Mam pytanie, otóż zaczęłam stosować pierwsze tabletki antykoncepcyjne. Pierwszą tabletkę miałam wziąć w pierwszy dzień okresu, pojawiło się plamienie, byłam przekonana, ze świadczy ono o menstruacji, więc wzięłam tabletkę, kolejnego dnia pojawiło się znowu plamienie tym razem z lekką domieszką krwi, w następne dni występowało już praktycznie same krwawienie, ewentualnie małe brązowo-brunatne plamienia razem z krwią, dlatego zaczęłam się zastanawiać czy plamienie nie świadczyło o czymś innym i czy nie za szybko wzięłam pierwszą tabletkę? Kiedy byłam u ginekologa, która przepisała mi leki to mówiła, że plamienie będzie świadczyć o okresie, ale teraz nie wiem i martwię się, ponieważ współżyłam z moim chłopakiem bez gumki, kierując się tym, że kiedy wezmę tabletkę pierwszego dnia okresu to od razu mogę być chroniona (oczywiście od razu po tabletce, ani kolejnego dnia nie uprawialiśmy sexu, ale gdzieś tak po 5/6 już tak). Stąd moje pytanie, czy jeśli wzięłam pierwszą tabletkę z 15h przed okresem to mimo wszystko objęła ona pierwszy dzień? Czy raczej powinnam się martwić i myśleć o potencjalnej ciąży? Dziękuje za odpowiedź, zdaje sobie sprawę, że może nie być ona pewna w 100%, ale potrzebuje chociaż trochę rozwiać swoje wątpliwości.