Witam
Pierwszy raz zasłabłam w kwietniu, drugi raz w maju, w czerwcu. Ze względu na dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego poszłam do neurologa , dostałam serie zastrzyków sterydów po których bardzo złe się odczułam, lekarz kazał odstawić. I od tego momentu zaczęły się bóle głowy. Od 6 lipca biorę escipram 10, na początku dawka 1:4 3 dni , 1/2 przez 3 dni, potem 1. Bardzo złe się czułam po tum leku, głowa nadal pękała a pojawiło się drżenie całego ciała i zawirowanie w głowie, jakby mózg się gotował , przytulanie uszów . Od zeszłego tygodnia(Środa 13 lipiec) pani psychiatra kazała mi zwiększyć dawkę do 1.5 tabletki. Bol głowy ustąpił po 3 dniach natomiast zwiększyło się drżenie rak, nóg , całego ciała , skoki pulsu . Początkowo Pomagała hydroksyzyną , najpierw 10 teraz biorę 20 mg i pomaga na 2 h po czym znowu zaczyna się kotłowaninę w głowie i drżenie . Robie się sztywna w tych atakach . Pani doktor dziś stwierdził w rozmowie telefonicznej ze najwidoczniej tak reaguje na escipram. Brałam już kiedyś ten lek i nie było żadnych skutków ubocznych. Bardzo mnie to martwi, czy objawy mogą wskazywać zespół seratoninowy ? Czy faktycznie tak złe reaguje na lek?