Dzień dobry.
Proszę o informację odnośnie działania leku Iwabradyna - czy ten lek jest faktycznie silniejszy niż werapamil?
Od czasu przejścia covida rok temu mam tachykardię - tętno spoczynkowe w ok. 90/min (przy ciśnieniu 125/70) bez leków, a w trakcie wysiłku lub chodząc tętno wynosi ponad 140 przez co szybko się męczę. Lekarz kardiolog wykonał badania: holtera ekg, EKG, echo serca.
W holterze wyszło, że mam tendencje do tachykardii zatokowej. Lekarz najpierw zalecił mi Isoptin 240 SR-E, ale tętno obniżyło mi się tylko do ok. 80/min w spoczynku, a ciśnienie mocno spadło, więc nie czułem się najlepiej. Beta-Blokera brać nie mogę z powodu astmy i skutków ubocznych. Lekarz zaproponował więc leczenie "off label" Bixebre - iwabradynę w dawce 7,5 mg rano i wieczorem, ponieważ podobno obniża tylko puls i to mocniej niż inne leki.
Lek ten jest niestety bardzo drogi, kuracja miesięczna wynosi aż 120 zł, a nie przysługuje mi refundacja, dlatego się zastanawiam czy rozpocząć terapię, czy faktycznie ten nowy lek będzie skuteczniejszy pod kątem zmniejszenia akcji serca.
Wobec tego mam do Państwa zapytania:
1. Czy Iwabradyna (7,5mg) faktycznie jest silniejsza i obniży mi tętno spoczynkowe bardziej niż dotychczasowy Isoptin 240 SR-E?
2. Mam także wątpliwości odnośnie tętna w nocy w trakcie snu, ponieważ podczas snu w holterze EKG, moje tętno wynosiło w najniższym momencie 48/min (biorąc rano w/w Isoptin). Obawiam się, że w nocy podczas snu tętno jeszcze bardziej spadnie podczas stosowania nowego leku. Czy to możliwe? Znalazłem w Internecie artykuł, że nie wpływa ona jakoś znacząco na tętno w nocy, ale prosiłbym o potwierdzenie.
Dziękuję za odpowiedź.