Witam,
Mam trochę zlozone pytanie, mianowicie, od paru dni mam wyższe cisnienie krwi, ono sie waha 153/97/97,143/89/81,w zaleznosci od tego, czy zażyję Hydrokdyzyne 2*10mg. Rano zazywam Letrox 50mg,pozniej Concor 5mg i wieczorem Axtil 5mg.
Wrócę do tego, że od niedzieli mialam bardzo bardzo obfity okres, stad też piłam krwawnik pospolity i pokrzywę, bo zawsze mi pomagał, do tego wszystkiego biegunkę.Skonczyla się we wtorek. Wypiłam 2 razy elektrolity. Bylam bardzo oslabiona, ale nie mialam cisnieniomierza chwilowo, więc nie mógłam stwierdzić jakie mam ciśnienie. Objawy jakie jeszcze mi towarzyszyły, to ból glowy, mięśni i denerwowałam sie jeszcze tym, ze okres sie nie kończy, mimo, ze zawsze juz 3 dnia miałam koniec. Bol głowy, reki i w klatce piersiowej nie dawał mi spokoju, ból głowy, kolan;więc zmierzyłam cisnienie i jak sie okazało mialam wysokie wartości, bo 153/97/97,puls tez miewam wysoki. Teraz ze względu na wiadomą sytuację wyników nie ma mozliwosci zrobić, bo Ośrodki Zdrowia pozamykane itd. Ale wracajac do tematu, dzisiaj mimo, iz zazywam Hydroksyzyne cisnienie utzymuje sie na poziomie :rano 126/76/76 w pozycji półleżącej,po godz. jux 147/97/89,godz.14-143/89/81,juz sama nie wiem co mam myśleć. Boję się co mi jest. Dodam, ze n8gdzie nie wychodzę od 2 miesiecy ze wzgledu na korona.... syn takze w domu i nigfzie nie bywa, maz na urlopie, sporadycznie do sklepu, gdzie ubrany od stóp do głów, wszystkie produkty dezynfekowane i wszystko w koło.
Czy umiałby mi ktokolwiek pomóc i rozwiać chociażby m9je zle myśli 🤔?! Czy to wysokie ciesnienie mogloby być jakimś zapaleniem nerek, infekcją? Rano mierzylam gorączkę i nie mialam...
Z gory dziękuję na pochyleniu się nad moimi wywodami i pozdrawiam cieplutko.