Dzień dobry ,od jakichś 2 tygodni mam uczucie strasznego parcia na pęcherz. Nie mam przy tym żadnych innych objawów , jedynie utrzymuje się ogromny dyskomfort i zaczyna to oddziaływać na moją psychikę ponieważ jestem bezsilna. Zgłosiłam się już do lekarza rodzinnego i po badaniu ogolnym moczu oraz badaniu krwi nic nie wyszło.Została jednak przepisana mi furagina i żuravit oraz do tego lacidofil .Po 5 dniach stosowania nie zauwaażyłam żadnej poprawy więc po raz kolejny zadzwoniłam do lekarza rodzinnego ten przepisał mi monural 2 saszetki i leki rozkurczowe (one też nie pomogły).Zgłosiłam się wię do urologa ponieważ nigdzie w pobliżu nie posiadam lekarza o specjalizacji uroginekolog.Badanie u tego lekarza trwało niecałe 10 minut ,jak powiedziałam co mi jest zrobił usg z pełnym i pustym pęcherzem i stwierdził że nic się nie dzieje i wszystko jest w porządku .Rzucił że może pęcherz jest nadreaktywny i przepisał mi bardzo drogi jak dla mnie lek o nazwie Betmiga 50 mg.Lek po 5 dniach stosowania nie przynosi żadnej ulgi a ja popadam w histerię .Poczytałam sobie trochę o nadwrażliwości pęcherza i moje objawy się nie zgadzają tam pojawia się bolące parcie na pęcherz ,częstomocz, chodzenie do toalety w nocy ,nietrzymanie moczu a ja nic takiego nie mam . W dniu wczorajszym odczuwałam dodatkowo parcie na cewkę moczową i pojawił się ból podbrzusza( było mi też trochę nie dobrze ale nie wiem czy ma to jaki kolwiek związwk )Zaznaczę że od marca tamtego roku regularnie przyjmowałam leki na infekcje intymne typu gronkowiec, paciorkowiec itd. Na wymazie z grudnia wyszła bakteria coli i enterococuss spp ginekolog powiedziała że tego się nie leczy więc poszłam do kogoś innego i tam dostałam Fluomizin swiąd na razie ustąpił ale wydzielina nadal jest koloru żółtego .Czy moje parcie na pęcherz może być związane z długotrwałym przyjmowaniem leków na infekcje? Czy może mam zapalenie pęcherza które nie wyszło w ogólnym badaniu moczu i powinam powtórzyć badqania i zrobić posiew? Czy faktycznie w wieku 20 lat mogę mieć nadreaktywność pęcherza mimo że objawy się nie pokrywają ? Co powinnam zrobić bardzo proszę o radę chciałabym skończyć już tą męczarnie a nie chce przyjmować bez sensu leku przez miesiąćc na nadreaktywność który i tgak mi nie pomoże... NIE WYTRZYMAM TYLE :(