Czy dobrze postąpiłam, że przeszłam z Vibin na Vixpo po ostatniej tabletce placebo?

Witam,
Przez cztery miesiące brałam tabletki antykoncepcyjne Vibin (21+7), ale lekarz zmienił mi je na nieco słabsze - Vixpo (24+4). Z tego co zrozumiałam z ulotki, zmieniając tabletki na inne mogłam dokonać tego od razu po wybraniu czynnych tabletek Vibin, bez robienia przerwy na tabletki placebo lub właśnie dzień po wzięciu ostatniej tabletki placebo. Zdecydowałam się na zrobienie przerwy i wzięciu Vixpo po ostatniej tabletce plaecbo ze starego opakowania. Nie mylę się, dobrze postąpiłam? Czy lepiej byłoby wziąć nowe nie robiąc przerwy? Ciekawi mnie w każdym razie, dlaczego nie dostałam krwawienia z odstawienia? W tamtym opakowaniu dostawałam trzeciego dnia odstawienia. Dziś jest taki dzień i nic. Jutro ostatnia plaecbo a we wtorek jak brać kolejne. Wszystko brałam prawidłowo, nie było wymiotow czy biegunek, innych leków itp. jedynie co, to że faktycznie nowe tabletki zdecydowałam się rozpocząć po ostatniej placebo a nie po ostatniej czynnej z Vibin ale ponoć tak też można było. Dlaczego więc brak krwawienia? Czy tak może się zdarzyć po zmianie?