Czy naprawdę nie ma leków na nerwicę, tylko psychiatra zapisuje od razu na depresję?

Skoro ze wszystkich możliwości terapeutycznych lekarz wybrał dla Pani lek Depratal, to kierował się swoją najlepszą wiedzą i Pani stanem zdrowia. Najwidoczniej Pani stan psychiczny wymagał zastosowania właśnie tego środka - Depratal jest lekiem stosowanym w nerwicy - podkreśla to producent na wstępie ulotki leku.

Samodzielne "odrzucanie" leków może prowadzić do groźnych dla zdrowia i życia zaburzeń, zatem, jeśli uważa Pani, że leczenie jest nieskuteczne, źle zaordynowane lub towarzyszą mu działanie niepożądane, należy skonsultować się z lekarzem, który powie Pani, jak bezpiecznie odstawić lek.

Odradzałabym narzucanie lekarzowi własnej woli leczenia, bowiem pacjenci nie mają ku temu kompetencji, a lekarz koniec końców, uznając pacjentów za lepszych specjalistów - może odmówić współpracy i kazać leczyć się samemu, jeśli wiemy lepiej co nam jest.

Leki dostępne w sprzedaży są sprawdzone pod kątem bezpieczeństwa. Każdy lek - także Depratal - może, chociaż nie musi wywoływać skutki uboczne. Wszystkie one są wyszczególnione w ulotce dołączonej do leku.

Producent leku ma obowiązek poinformować pacjenta o wszystkich możliwych objawach niepożądanych, jakie mogą mieć związek ze stosowaniem jego preparatu, ale nie oznacza to, że u każdego wszystkie one się pojawią.

Informacja dołączona do leku zawiera ważne wskazówki, które należy przeanalizować przed jego zastosowaniem. Takiej oceny korzyści do ryzyka powinien dokonać lekarz zaznajomiony z Pani historią choroby.

Lek może, ale nie musi wywołać skutków ubocznych, natomiast nieleczona choroba może pogłębić się, wywołać niekorzystne zmiany w organizmie lub spowodować powikłania, które mogą być groźne nie tylko dla zdrowia, ale i życia:
https://www.gdziepolek.pl/artykuly/czy-bac-sie-dzialan-niepozadanych-lekow