Czy dziwne zaburzenia smaku i węchu to może być koronawirus?

Uzupełnię odpowiedz wcześniejszą że przeszłam covid w grudniu i wtedy niemiałam węchu i smaku potem wszystko wróciło a teraz jest masakra. Zaczynam głodować.

Kochani mam to samo już niedaje Easy trwa to tydzień metaliczny smak w ustach i smród wszystkiego . Kupa psa . Jedzenie kota śmierdzi tak samo jak jedzenie kurczak jajka mleko mięso wszystko . Jem tylko Chleb z masłem. Ja już dostaje do głowy żebym jeszcze metalicznego smaku w ustach nie miała to może bym przeżyła na chlebie ale te cherdrwo jest okropne . Kiedy to minie .

Witam. Mam dokładnie tak samo. Cowid przeszłam w listopadzie, około dwa tygodnie nie miałam węchu i smaku. Gdy powrócił, czułam praktycznie wszystko jak dawniej. Ale jakoś od połowy stycznia wszystko zaczęło mi śmierdzieć starym mięsem, padliną. Pasztet, pot, mięso, jajka, no wszystko śmierdzi mi takim dziwnym czymś, nie do opisania. Najgorsze jest to, że nie ma poprawy a robi się coraz gorzej. Prawie każde jedzenie mi tym śmierdzi, mam mdłości. Myślałam, że to ciąża. Zatoki do dziś mnie bolą, nos się zatyka. Masakra. 🤮

W grudniu przechodziłam COVID . Po około 3 tyg wszystko przeszło odzyskałam węch i smak. Od stycznia ciagle choruje mam katar, zatkane zatoki. Dostałam steryd na zatoki stosowałam około 2 tygodni i zaczęłam czuć smród amoniak siarka, odstawilam ten steryd myślałam ze to przez niego . Już 2 tydzień nie stosuje go ale i tak wszystko mi śmierdzi szampon kawa jedzenie mięso. Już mam dość tego smrodu dziś czuje go z buzi i gdy się pocę tez go czuje. Chyba zwariuje.

Mam te same objawy od 2 tygodni i wywnioskowałem że nastąpiło to odkąd zacząłem stosować tabletki na katar . Odstawiłem tabletki i zauważyłem że wszystko ustępuje . Pozdrawiam .

Witam. Ja po dwóch szczepieniach pod koniec listopada zachorowałam na Covid. Straciłam wtedy węch i smak, ale po paru dniach wróciły. Objawy zapachowe pojawiły się u mnie dopiero pod koniec lutego i trwają. Ciągle czuję zapach popielniczki, najpierw sprawdzałam, czy ktoś w pobliżu nie pali, teraz wiem, że to nie ma sensu. Czy komuś to przeszło? Naprawdę, bardzo uprzykrza mi to życie.

Kochani, u mnie podobnie co u Was.
Miałem Covida w grudniu i w miarę spokojnie przeszedłem z żoną. Smaku, węchu w ogóle nie mialem. Żona miała ale bardzo słabo czuła wszystko. Mi i żonie zapach i węch wrócił na 80-90% i już myślałem że jest ok i jakieś 3 tygodnie temu sieklo porządnie. Smród jak nie wiem. Daje kwasem,chemia, siarka, mydlinami czy czymś takim.

Benzyna, bąki, pot, (strasznie śmierdzą jakaś jakby siarka, kwas tak jak to opisujecie często) i masło najbardziej, ale w ogóle w powietrzu też czuję. 3 sprawy się złożyły w ostatnim miesiącu i myślałem że to grzyb w chacie bo się zebrał i problem mamy. 2 sprawa to mi kanalize wybilo i gównem jechało w domu i myślałem, że się nawdychalem i mi receptory osłabiło. I spalanie w aucie miałem większe o 1,5 litra i myślałem że się czegoś nawdychalem z samochodu. Z autem rzeczywiście problem był i już jest ok (świecie do wymiany były i filtr wewnętrzny brudny), Każdemu tłumacze że paliwo śmierdzi jak kwas(a zawsze tak ładnie uzależniająco pachniało na stacji i w aucie, a teraz to koszmar) i głupio bo ludzie myślą że sobie wymyślam, a ja nawet nie potrafię opisać dokładnie tego smaku i zapachu, który czuje, więc Was rozumiem. Ale wszedłem na te grupę i tak sobie myślę że to by się zgadzało. Żona miała smak i węch ale osłabiony i teraz czuje też taki kwas jakby i smród, ale w mniejszym stopniu ode mnie bo perfumy jej pachną, a mi kompletnie nie pachną. No i właśnie. Ja w ogóle nie mialem węchu i smaku - i czuje bardzo intensywnie wszystkie te śmierdzące zapachy

Żona miała osłabiony węch i smak - i czuje delikatniej ten kwas itp. więc pewnie to przez Covida, al dziwne bo już wszystko czułem i smakowało pachniało normalnie a teraz nic. Ciekawe czy ten kwas i smród z potraw, benzyny itd itp jakaś super moc, i dzięki temu wiemy jakie produkty są niezdrowe dla człowieka ; P wysnuwam nową teorie ;P

Miałam pozytywny wynik testu w listopadzie 2021, obecnie (marzec 2022) odczuwam jakby zapach papierosów / spalenizny. Na szczęście nie jest intensywny ale wiecznie się rozglądam, czy nic się nie pali. Patrząc jednak na Wasze opisy chyba i tak mam szczęście. Może przejdzie, żyć się z tym da.

Hej.
Mam tak samo jak wy z tym smakiem i węchem jest, to okropne. Na początku zaczął mi bardzo przeszkadzać palony papieros przez moją żonę, zaraz po tym zauważyłem, że i jedzenie i napoje mają taki okropny smak. Przechodziłem covida 2 m-ce temu a od jakiegoś tygodnia zacząłem czuć ten dziwny smak i zapach.

Witam. Od jakiegoś tygodnia zaobserwowałam, że coś się dzieje. Najpierw użyłam perfum i na początku kiedy psikałam je na skore miały bardzo okropny, odpychający zapach. W następnych dniach zauważyłam, że tym samym zapachem pachnie i co najgorsze smakuje np herbata. Tak samo mam z np coca-colą. Teraz mam wrażenie, że cały czas czuje ten zapach podczas oddychania. Jest delikatny, ale wciąż nie jest to normalne. Mam też wrażenie, że smak jest mniej intensywny niż zawsze. Myśle, że nie przeszłam covid, nigdy nie robiłam testu plus jestem osobą nieszczepioną. Natomiast dwa miesiące temu przeszłam zapalenie zatok. Pomocy

Wszystko byłoby do przejścia, ale od kilku miesięcy zapach potu jest tak obrzydliwy, że nie mam ochoty wychodzić z domu. Cały czas zastanawiam się czy osoby z mojego otoczenia też to czują. Nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu, nie wiem o co chodzi. Covid przeszłam ponad rok temu. Węch straciłam na ok 5 miesięcy. Odzyskiwałam bardzo powoli. Zupełnie inaczej pachną cytrusy, jajka ogórek, pasta do zębów, truskawki śmierdzą chemią. Coś okropnego...

Witajcie:) ja mialam covid w grudniu i straciłam wech i smak całkowicie na ok 3 tyg. Potem wróciło i bylo normalnie do czasu az zaczelam miec metaliczny posmak w ustach. Pierwsze zaczelo sie od pasty do zębów, płynu do plukania ust a id kilku dni to jest nie do wytrzymania! Wszystko pachniało i smskowalo jakby bylo przypalone. Corka gotowala owsianke( 8 lat) , bieglam z góry po 3 schody na dół bo bylam przekonana ze przypalila ale wszystko bylo wporzadku..... Potem ten zapach zmienil sie w taki jakby przypalony czosnek a dzusiaj to juz apogeum bo nawet zawroty glowy doszly, osłabienie a smak i zapach nie do opisania, jedynie woda z cytryną podchodzi. Wszedzie to czuje to jesr nie do opisania

Miałam dokładnie te same dolegliwości, które tutaj opisujecie. Męczyłam się z tym przez przynajmniej dwa miesiące i przypadkiem odkryłam, że woda z DUUUŻĄ ilością cytryny do zbawienie. Do 1,5l butelki wody dodaje sok z całej cytryny. Po tym od razu węch i smak działają dużo lepiej, nadal nie jest w 100% jak przed tym ale teraz chociaż mogę coś zjeść bez obrzydzenia i zapachu stęchlizny.

Witam u mnie te same objawy, jednak pije mielone siemię lniane i pomaga nie jest tak że całkowicie znikną dziwny smak i zapach ale jest lepiej warto spróbować

Mam podobne dolegliwości, covid przeszłam w grudniu a byłam szczepiona dwiema dawkami. Węch wrócił mi już niemal całkowicie, ale kompletnie nie toleruję smaku czosnku, cebuli - wyczuje nawet odrobinkę w miksie przypraw. Mięsa też nie jadam bo mnie odrzuca, chociaż niektóre chude wędliny przełknę, ale w wielu produktach wyczuwam ten specyficzny posmak. Najgorzej kiedy wychodzę na miasto coś zjeść - już się nauczyłam, że tylko te słodkie rzeczy są bezpieczną opcją. Polecam jogurt naturalny z owocami i orzechami - to jedno z nielicznych "dań", w którym nie czuje absolutnie żadnej nuty tego obrzydliwego posmaku;) zmagam się z tym już prawie 2 miesiące i to spaczenie smaku nie mija, ale też nie jest już tak, ze mnie mdli od niego. Człowiek się chyba po prostu przyzwyczaja, ale jakość życia totalnie spadła.
Trzymajcie się wszyscy z podobnymi objawami!

Od jakiegoś miesiąca również mam problem ze smakiem i węchem. Mięso smakuje jakby było zepsute, tak samo jest z pastą do zębów. Jedynie słodycze smakują normalnie. Do tego często odczuwam ból brzucha po prawej stronie. Robiłam badania krwi i usg jamy brzusznej, nic nie wyszło. COVID przeszłam w listopadzie 2021, nie szczepiłam się. Czy ktoś kto był zaszczepiony tez ma takie objawy? Czy tylko niezaszczepieni?

Witam wszystkich! Od niedzieli mam to samo co większość z was:/ dziś 5 dzień i już wymiękam.. Obrzydliwy posmak w ustach, zapach to samo, wszystko mi tym śmierdzi, dziś już nawet doszło do tego, że nie mogę jeść.. W grudniu prawdopodobnie(nie robiłam testu) przeszłam covid, bo straciłam zapach i smak na ok miesiąc czasy, żadnych objawów nie miałam innych. Smak i węch wrócił w nowy rok, smak był ok, ale z węchem to tak nie do końca bo żeby coś poczuć jakiś zapach to musiałam z bliska wąchać. I teraz to od kilku dni z dnia na dzień, boję się że coś poważnego, nie wiem nawet do jakiego lekarza się udać z tą przypadłością. Czy ktoś z Państwa poradził sobie z tym? Był u jakiegoś specjalisty? Masakra ciągle żuje gumy bo nie idzie wytrzymać,to i tak już nic nie daje.. Pozdrawiam wszystkich! Pomocy!

Ja też mam to samo, już nie wiem co jeść, bo przez ten smak i zapach cały czas mi niedobrze, a nie miałam covida nawet, po prostu jakoś tak samo mi się zmieniło i z dnia na dzień jest gorzej, coraz bardziej to czuję, nie da się wytrzymać :x

Słuchajcie, może to trochę kontrowersyjne ale może to dobrze ze czujemy te zapachy, które nam przeszkadzają. Może to podpowiedź aby czegoś nie jeść bo zawiera substancje trujące? hmmm

Mam to samo, okropne. Nie byłam szczepiona. Kiedy to się skończy :(

Hej,a kto z tymi odczuciami (ja mam to samo),był szczepiony na Covid?

Hej, dokładnie mam ten sam problem. W listopadzie miałam COVID straciłam smak i węch. Teraz od około 2 tyg. zmagam się z tym okropnym zapachem/smakiem taki kwas chemiczny. Mam nadzieje, ze to wróci bo bardzo utrudnia życie :(

Czy komuś przeszły te dziwne dolegliwości czucia nieprzyjemnego zapachu przy styczności z benzyną, kawą, mięsem... I przy tym mdłości? Czy da się z tego wyjść? Tak się nie da żyć. Przez te zapachy opadam z sił ile razy je poczuje...

Mi wszystko śmierdzi papierosami ale takimi starymi petami- plus jest taki, że rzuciłam palenie po 10 latach, ale inne intensywne zapachy juz mnie tak nie cieszą - ostatnie najgorsze było doświadczenie z zupą parową, perfumy, kawa.... nawet po paście do zębów mam dziwny posmak... metaliczny, chemiczny gorzki - różnie, w zależności co jem. Mam to prawie 2 mce jak to potrwa rok to masakra...

Witam, mam podobnie. Przeszłam covid w listopadzie 2021 z utratą smaku i węchu. Po 3 tygodniach wróciły, choć smak w 80%, no ale był. Teraz od około 2 tygodni borykam się z tym obrzydliwym smrodem, czymś chemicznym
, metalicznym.Na jakiś czas przed tym wyczuwałam zapach dymu, teraz tego nie ma, ale wiele rzeczy mi śmierdzi. Wczoraj po wypraniu ubrań w kapsułce, myślałam że odjadę, aż włączył się ból głowy. Najgorsze to właśnie kapsułki, żel pod prysznic, mydło(ale udało mi się kupić takie co nie śmierdzi w dziale tych naturalnych), kawa, melon, parówki. Do kawy jak wleję mleko to jest odrobinę lepiej, ale i tak smakuje jak chemia jakaś. Coś paskudnego. Staram się wąchać różne intensywne zapachy, może coś ruszy. To bardzo uciążliwa przypadłość. Tak jak jestem przeciwniczką maseczek, tak w sklepie drogeryjnym bez maseczki bym nie dała rady. Pozdrawiam wszystkich i życzę powrotu zdrowia

U mnie było tak gorączka 38 ból głowy, w 3 dniu utrata smaku, oslabienie jak cholera mija mc od zachorowania czuję się jak wyprana szmata,

Kalla, nie jest to dziwne. Jak widzisz duzo osob tak samo to ma. I pierwsze objawy pojawiaja sie zwykle po paru tygodniach od wyzdrowienia. Jak pisalem wczesniej w moim post tez podobnie to u mnie sie odbylo. Tak ze dziwie sie ze lekarz zaargowal w sposob jak by o tym pierwszy raz slyszal. I to raczej mozna powiedziec ze jest Bardzo dziwne a nie ze ty cos takiego przechodzisz, ale dziwne jest ze lekarze nie sa zainteresowani to leczyc. Tylko mowia ze to dziwne. Jak widzisz nie jestes sama. Niestety jak widac na lekarzy nie ma co liczyc w tej dolegliwosci:(. Jako pocieszenie powiem ze po 1,5 roku moj smak i zapach prawie powrocil do normy. Sa tylko drobne niedociagniecia. Moim zdaniem musisz cwiczyc smak w polaczeniu z zapachem. Próbuj na nowo smaki i zacznij od tych co lubisz i sa intensywne. Zdrowia zycze wszystkim!

Hej, 3 grudnia skończyła mi się kwarantanna, covid przeszłam ciężko, smak i węch straciłam praktycznie od razu. Jakoś około 10grudnia węch i smak mi powrócił i wszystko było normalnie. Jakoś 10 stycznia nagle wszystko zaczęło mi smakować tak samo, na początku myślałam że to co jem jest zepsute bo tak pachniało i smakowało. Z dnia na dzień było coraz gorzej. Wszystko pachniało i smakowało tak samo, nie było różnicy czy wącham kawę czy płyn do prania, później smak i węch się nieco zmienił i wszytko było podobne do czosnku natomiast teraz jestem na takim etapie że wszystko pachnie jak Domestos. Nie mogę myć garów bo zbiera mi się na wymioty, tak samo gdy czuje płyn do prania, najgorszą reakcje mam gdy ktoś się wypryska perfumami wtedy wszystko mi podchodzi do gardła i głowa aż zaczyna boleć. Jedyny smak który odróżniam to imbir. Jakiś czas temu robiłam sobie sok owocowy i dodałam minimalna ilość imbiru (taką którą zazwyczaj nie czuć gdy wcześniej robiłam sobie takie soki) a tym razem smak i zapach aż we mnie uderzył, był tak intensywny że z trudem go piłam. Dzwoniłam do lekarza rodzinnego mówił że to dziwne i że zazwyczaj ludzie po prostu tracą smak i węch i potem długo nie odzyskują. Mówił że nie miał jeszcze takiego przypadku że ktoś stracił podczas covida potem odzyskał na chwile a następnie stracił "normalny węch i smak" i ma taki upośledzony. Dostałam skierowanie do otorynolaryngologia i wizytę mam w marcu.

Mam to samo :( jak znaleźć tę grupę na facebooku?

Witam wszystkich, mam ten sam problem. Około listopada przeszłam Covid, dość ciężko jak na mnie, nie miałam ani węchu ani smaku przez dłuższy czas. Wykurowałam się, zaczęłam jeść normalnie, wszystko pięknie aż tu nagle od trzech dni dziwny metaliczny posmak w ustach a z dnia na dzień jest gorzej. W trzecim dniu nic nie mogę jeść, z takich rzeczy jak: Mięso, Jajka, Warzywa, Ziemniaki w każdej postaci. Jedynie co, to słodkie rzeczy smakują jak dawniej, chociaż ja nie jestem zwolenniczką słodkości. Nie wiem co robić ale jak coś takiego spróbuję, to śmierdzi mi takim starym mięsem, na tyle że mało nie zwymiotuje. Straszna sytuacja....

Witam wszystkich tak samo jak wy mam taki sam problem dziwnego zapachu w szczególności cebula ,mieso ,wedliny ,kawa i wele innych ale piszę dlatego że czuję poprawę a wszystko dzięki aromatoterapii w ciągu dnia wącham kawę którą bardzo lubiłam a już od półtora miesiąca nie piłam bo tak jechała tym dziwnym zapachem że nie dało się pić.Gdy wącham to przypominam sobie zapach z przed i tą widomość wysyłam do mózgu .Nawet cebula już też mniej wali tym smrodem .Nie wolno nam odstawiać tych produktów co lubieliśmy bo mózg się do tego przyzwyczai i już ciężko nam bedzie wrócić do normalnego stanu z przed .Muszę napisać że dużo w tym zasługi pana Piotra który na forum podzielił się tą informacją.Może i wam też choć trochę pomoże czego wam z całego serca życzę.

Mam to samo od wczoraj,jadłem jajka które uwielbiam i pierwszy raz w zyciu zjadłem pół i podziekowałem to samo mam z kurczakiem śmierdzi tak samo,pije tez energetyki i tez mi lekko zawiewał ale wypiłem,odziwo piwo nie śmierdzi cowida przeszłem bez objawowo jakos w grudniu nie szczepiłem sie bo raczej jest to psychodela a smierdziec mozliwe ze smierdzi wszystko tylko moze czuja ci co sie nie szczepili.

Od kilku tygodni mi też dolega ten zapach co tu wszyscy opisują. Podejrzewam, że 2-3 miesiące temu też przeszedłem covida... Wydaje mi się, że może to pochodzić z zatok. Przy uderzeniach w nos zawsze czułem coś podobnego, choć ten zapach jest 100 razy intensywniejszy. Zaczęło mi się od wystawienia na zimny wiatr z racji pracy, którą zacząłem wykonywać w połowie stycznia. Popracuję nad zatokami (płukanie, inhalacje, może jakieś leki) i jak pomoże, to się podzielę spostrzeżeniami.
Powodzenia wszystkim. Cieszę się, że znalazłem ten wątek. Dobrze widzieć, że nie tylko ja mam z tym problem

witam, od ponad 2 mies nie mam zapachu ani wechu, a raczej jest on mega uposledzony, czasem cos poczuje ale jest to zapach tepy, tak jakbym zapomnial wog zapachow, nie potrafie nawet go opisac, po prostu moj nos cos czasem poczuje ale tak jakby mozg nie potrafil go opisac , zarejestrowac na stale, smaku nie mam wog, a do tego od paru dni mam mega paskudny posmak w ustach a do tego w nosie, jak cos jem to mam paskudny smak tego, zapach tak samo, jeden i ten sam smak i zapach, paskudny, jajka to sie nawet nie da jesc, (pale papierosy ) zapach papierosa paskudny, smak tak samo, nwm co sie dzieje, nigdzie o tym nic nie pisza, ostry paskudny zapach , takie połączenie tabaki do nosa z pieprzem, i jakims paskudnym innym zapachem , i smakiem ,

Witam, wszystko mi śmierdzi, najbardziej jak się gotuję, nie wiem co mam jessc, może ktoś coś doradzić

Mam to samo , wszystko śmierdzi chemicznie. Krem do twarzy żel do twarzy , dziwny odpychający zapach . Mam czasem wrażenie że nawet mocz śmierdzi . Covida przeszłam w listopadzie .

Jestem półtorej roku po zakażeniu. Najgorsze w tej przypadłości nie są dziwne zaburzenia smakowe ale brak zrozumienia innych zdrowych ludzi. Na samym początku tych problemów byłem przekonany, że mam raka krtani albo inną, ciężką chorobe. Przekopałem chyba 3/4 internetu i niestety zero wzmianki o tych zaburzeniach. Do lekarza nie poszedłem przez najbliższych, którzy bagatelizowali moją przypadłość. 65% dań które jadłem miały nie do opisania posmak, w szczególności mango. Wszystkie żele pod prysznic, mydła i odświeżacze powietrza to była jakaś tragedia, jakbym czuł chemiczne odczynniki, a nie walory smakowe. Prawdziwe załamanie doszło na stacji benzynowej, podczas tankowania prawie puściłem pawia, to było straszne. Nie chciałbym nikogo martwić ale u mnie trwa to już ponad połtorej roku i w dalszym ciągu mango, benzyna, pot, mocz i perfumy śmierdzą i nic w tym kontkeście sie nie zmienia. Zdrowia życzę.

Mam identycznie, chemiczny smak i zapach, jakby konserwanty albo rozpuszczalnik. Podajcie prosze linka do fb, chetnie dolacze. Juz tez nic jesc nie moge.

Ja nie miałem covid a także mi wszystko śmierdzi i tak samo smakuje nawet jak się spoce to czuje ten okropny zapach najgorzej z jajkami i parówkami. Nie wiem jak to opisać jakąś stęchlizną, śmierdząca woda wszystko mi jedzie

Ja też mam cos nie tak , ale tylko z zapachem smak jest w normie jak sikam to czuje jakiś dziwny zapach jakby z moczu się coś ulatniało, tak samo strasznie dziwnie pachnie mięso.

Również mam ten sam problem. Covid przeszłam w listopadzie a od tygodnia wszystko mi śmierdzi dosłownie wszystko, kawa , mięso w szczególności, jajka , szynki ,parówki . Smak mam tak ohydny że nawet nie potrafię go opisać, wezmę gryza czegokolwiek to poprostu czuje że więcej nie zjem, ogromny problem bo powoli kończą mi się składniki które mogłabym jeść... Już sama nie wiem co robić, chętnie dołączyła bym do takiej grupy na FB ale nie mogę znaleźć tej grupy którą tutaj w komentarzach jedna pani podawała

@joanna tez nie mogę znaleźć grupy

Mam to samo,taki dziwny zapach,a nawet smak. Nie mogę tego opisać,ale dosłownie wszystko mi jedzie...juz tak od miesiąca. Civida przechodziłam w listopadzie. Naprawdę tak się ciężko zyje

Jeju mam to samo, mecze się już ponad miesiąc. Nikt mnie nie rozumie. Najgorsze jest mięso, wędlina i cebula...bleh. trudny do opisania zapach i smak. Nie potrafię nikomu wytłumaczyć co dokładnie czuję.
Covid przechodziłam w listopadzie, straciłam na ponad tydzień węch i smak. Później wszystko stopniowo wrócili, aż do stycznia gdy pojawił się ten smród. Nie jem mięsa już ponad miesiąc, za to słodkie rzeczy mogla bym jeść tonami. Nie mam już pomysłów na obiad. Ciągle czuję się głodna, bo nie potrafię się najeść bez miesa

Mam to samo od 2 tygodni mięso jajka kawa cola napoje smakowe wszystko dosłownie śmierdzi,a perfumy to tragedia

Mnie również to spotkało. Zaczęło się od kupienia szynki drobiowej. Po otwarciu czułam taki odór jakby to mięso było zepsute. Później okazało się, że taki zapach powiedziałabym zepsutego mięsa występuje szczególnie przy mięsie ale też ogólnie produktach pakowanych próźniowo. Podobnie dużo rzeczy smakuje i pachnie tak samo mojej mamie co nawet zbiegło się w tym samym czasie z moim przypadkiem. Nie wiedziałam, że aż tyle osób ma takie samo powikłanie :)

Nie jestem sama i moja rodzina przed świętami moja córka 14 lat źle się czula zaczęło się od silnego bólu głowy, osłabienia i gorączki następnie brak węchu po jakimś tygodniu u mnie ból głowy, biegunka, wymioty, straszne osłabienie i gorączka po dwóch tygodniach u mnie a córki po 3 się unormowało z tym że córce węch nie wrócił i się zaczęło nam przechodziło mąż zaczął źle się czuć i gorączka 38,4 kilka dni przed świętami, po 2 dniach stracił smak i węch gorączka nadal ja po kilku dniach od jego objawów to samo ☹️nie jest dobrze córce węch nadal nie wrócił z my z mężem czujemy antyperspirant delikatnie i ja zapach spalenizny gdy pali się w piecu czy ktoś zapali papierosa dziwny i nieprzyjemny zapach a jeśli chodzi o smak to czujemy słodkie i kwaśne córka na szczęście smak ma ale co z tego jak ja gotuję na wyczucie☹️