Podałem w 25 mg ozempic.po około dwóch minutach zaslablem. Poczatkowo odczulem jakby spadek cisnienia i odpływ krwi z glowy. Przestraszyłem sie konsekwencji tej iniekcji. Po chwili oblal mnie tez zimny ppt na twarzy i dopadl strach ze lek mi zaszkodzil. Poprosilem domownika o szybkie wezwanie pogotowia. Wciaz towarzyszył mi oblewajacy zimny pot z czoła i na twarzy, strach, uczucie osłabienia i zmiany swiadomosci. Mialem pecha. W środę ratownicy strajkowali A ja nie wiedziałem o tym. Dyspozytor połączył mnie z ratownikiem medycznym ktory powiedział że nie m wolnego ambulansu. Pozostalismy na linii. Zjadlem pol tabliczki czekolady aby podnieść glukoze. Po 15 minutach powoli stan sie poprawial . . Co to za lek, który powoduje tak gwaltowne reakcje. Chyba mam szczęście ze nie skończyło się zgonem lub migotanie przedsionków. Czy ktoś miał podobne objawy.? Czy po podaniu dawki 0.25 ktos zaslabl? Czy ktoś szukał pomocy? Czy któs mial wrazenie ze za chwile jego zycie zgasnie na skutek aplikacji leku? Czy ten stres wart jest utrary 4 kg..nie sadze...piszcie poszukuje osób z podobną reakcją po podaniu leku. Nie widziałem na forum zadnego wpisu o podobnych lub naglych reakcjach po podaniu tego leku. Prosze o wsparcie w wyjaśnianiu sytucji