Czy dziurawiec może osłabić działanie krążka Nuvaring?

Dziękuję Pani za odpowiedź

Do @Monika:
Dokładnie tak, niewielkie stężenie LH pojawia się w trakcie cyklu mimo stosowania antykoncepcji. Dopiero silnie wybarwiona kreska na teście świadczy o owulacji. W mojej ocenie - w trakcie stosowania antykoncepcji wykonywanie testów owulacyjnych jest zbędne. Tak jak już wspomniałam - na działanie antykoncepcji składa się wiele czynników, dlatego blado różowa kreska na teście owulacyjnym nie wnosi informacji o skuteczności danego środka.

Ogólnie słyszałam że zawsze wychodzi jakaś kreska lekko widoczna. Tylko, że podczas owulacji powinny pokazać się dwie tak samo intensywne kreski

Na innych testach wybrawil się leciutko na czerwono. Czyli kiedy brać te testy pod uwagę? Jeśli będą mocno czerwone?

Do @Monika:

Preparaty stosowane w antykoncepcji hormonalnej obniżają stężenie LH i między innymi w ten sposób hamują owulację. Nie można jednak wykluczyć, chociaż dzieje się to niezwykle rzadko, że całkowicie nie zahamują wydzielania LH lub skrócą utrzymywanie się podwyższonego stężenia tego hormonu we krwi. Nie oznacza to jednak, iż antykoncepcja nie działa prawidłowo, ponieważ na działanie tabletek składa się szereg różnych mechanizmów, jak choćby zmiana składu śluzu szyjkowego.

Ta lekko widoczna kreska nie oznacza pozytywnego wyniku testu.
W mojej ocenie jest widoczny pasek, który powinien się wybarwić na różowo jeśli test byłby pozytywny.

Tu jest zdjęcie jak wygląda ta kreska, na innym była lekko bardziej wyraźna ale też trudno ją dostrzec? Sugerować się tymi testami? Czy nie warto ich wcale robić?

Dziś zrobiłam z tej innej firmy niż facelle i też jest naprawdę lekko widoczna kreska. Robiłam je przez 5 dni i w każdym była leciutka kreseczka. Nie wiem czy jest sens dalej robić te testy owulacyjne? Czy poziom LH jest lekki w organizmie dlatego jest ta kreska lekko widoczna czy antykoncepcja całkowicie hamuje LH?

Do @Monika:
Testy drogeryjne typu Facelle mogą mieć wątpliwą dokładność, dlatego w mojej ocenie nie należy sugerować się wynikiem na którym kreska była lekko widoczna.

Robiłam przed 3 dni testy owulacyjny ( facelle) i w tych testach pojawiła się druga kreska lekko widoczna. Nie wiem co to oznacza, czy mogło dość do owulacji przy stosowaniu Nuvaring. W czasie kiedy robiłam test owulacyjny facelle, w którym wyszła lekko widoczna kreska, zrobilam test z innej firmy i na nim drugiej kreski nie było. Czy brać pod uwagę te testy owulacyjne?

Nie ma za co - trzymam kciuki za taki wynik, jakiego Pani oczekuje. Wszystkiego dobrego ;)

Rozumiem dziękuję, dam znać kiedy wykonam test. Jest Pani bardzo pomocna. Dziękuję jeszcze raz

Nie odpowiadam za to, co jest napisane na innych stronach - wypowiadam się we własnym imieniu i zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą. Jeśli kieruje Pani pytanie do mnie, to rozumiem, że chce Pani zapoznać się z moją opinią. Natomiast nie mogę weryfikować wypowiedzi innych osób na ten temat.
Jeśli zasięga Pani informacji w kilku różnych miejscach, to wiadomym jest, że trafi Pani na różne wypowiedzi - niekoniecznie osób, które są specjalistami. Do Pani należy wybór, komu Pani zaufa.

Stosuje Pani antykoncepcję hormonalną, która chroni Panią przed zajściem w ciążę. Ryzyko zapłodnienia w sytuacji, gdy partner dotykał penisem wejścia do pochwy przy stosowaniu antykoncepcji - nawet jeśli jej skuteczność jest niższa - patrząc realnie na doświadczenie naszych pacjentek - jest bardzo mało prawdopodobne.

Może mi Pani zaufać lub nie i po prostu wykonać test ciążowy celem wykluczenia ewentualnej ciąży. Jest to tania i prosta metoda, niczym przecież Pani nie ryzykuje, jeśli boi się Pani ewentualnego zapłodnienia. Sama obawa nic do sytuacji nie wniesie - niezależnie od tego, czy będzie się Pani martwić, czy nie - jeśli ma Pani zajść w ciążę od pettingu, to Pani w nią zajdzie - w mojej ocenie, nie jest to jednak w Pani sytuacji prawdopodobne.

Nie ma skali, zgodnie z którą określa się, czy dany środek osłabia mocniej lub słabiej skuteczność antykoncepcji hormonalnej. Niezależnie od tego, jak osłabia - w każdym przypadku osłabienie może wiązać się z mniejszym lub większym ryzykiem zajścia w ciążę. Największym ryzykiem zawsze obarczone jest odbycie pełnego stosunku - z wytryskiem do pochwy. U Pani nie miało to miejsca w odpowiednim czasie.

Ale ja w zasadzie nie rozumiem. Myślę tak, plemnik mógł się dostać do pochwy, nie mówię, że tak było lecz biorę pod uwagę tą opcję. A 2 dni później wypiłam herbatę z dziurawca

Mówi Pani, że nie mam się czego obawiać, lecz jak wchodzę w jaką kolwiek stronę internetową to pisze, że istnieje ryzyko ciąży jeśli partnet dotykal czubkiem penisa o wejście do pochwy. I tak właśnie było w mojej sytuacji. Czy ten dziurawiec mocno obniża skuteczność krążka?

Może być Pani spokojna o petting i o stosunek.

Czyli ten petting, czyli chłopak dotykal penisem wejścia do pochwy o to mi chodzi. Czy mam się martwić że w tej sytuacji mogło dojść do zapłodnienia? Bo nie wiem czy chodziło Pani że mogę być spokojna o stosunek który był 10 dni temu czy petting 2 dni temu

Nie.

Chodzi o sytuację, którą Pani przedstawiłam. Czy mam się martwić opcją że mogło dojść do zapłodnienia?

Biały gęsty śluz jest naturalną metodą nawilżania się pochwy i nie jest niczym niepokojącym.

A 2 dni temu był petting na zasadzie ocieranie, pewnie dotykal samego wejścia do pochwy, mogły jakieś plemniki z preejakulatu dostać się do pochwy, ale wtedy i do dziś mam śluz gesty biały, ogół ni ie środowisko kwaśne. To też mam się tym obawiać?