Czy procedury Sanepidu dotyczące kwarantanny nie są dziwne?

Owszem, na temat koronawirusa możemy w wielu kwestiach się wypowiedzieć, jednak nie recenzujemy decyzji Sanepidu - podejrzewam, że oprócz dyskusji, nie zmieni to zasad odbywania kwarantanny.
Wszystkie informacje, jakie jako farmaceuci możemy przekazać pacjentom na temat koronawirusa, zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą, opublikowaliśmy w formie kilku artykułów. Być może będą one pomocne: - https://www.gdziepolek.pl/artykuly/koronawirus-jak-nie-zachorowac - https://www.gdziepolek.pl/artykuly/co-zrobic-gdy-podejrzewasz-u-siebie-koronawirusa - https://www.gdziepolek.pl/blog/koronawirus-kiedy-bedzie-lek-i-szczepionka - https://www.gdziepolek.pl/blog/test-na-koronawirusa-kto-gdzie-i-jak-moze-go-wykonac

Dziękujemy za podzielenie się z nami swoimi przemyśleniami. Życzymy zdrowia i spokoju na ten trudny czas.

I myślałam też że są Panie bardzo dobrze poinformowane na temat tego wirusa jak to wszystko w około niego wygląda, ale i Panie nie wiedzą nic na temat tego czy osoba już ozdrowiała ale mieszkająca z drugą chorą, czy nie wyniesie jakoś tego wirusa na zewnątrz.... I nie zarazi innych. Czasami samo umycie rąk przed wyjściem nie wystarczy, mamy smartfony , jakieś torby, teczki, inne przedmioty, karty debetowe , pieniądze... Pozdrawiam.

Rozumiem i przepraszam że do państwa z takim pytaniem się zgłosiłam,sanepid nie ma co ich się pytać bo oni już wydali decyzję jedna jest do 5 druga do 11 na kwarantannie , dla mnie dziwna sytuacja tyle się mówi że poprzez kaszel kichanie roznosimy wirusa na rękach, więc jak można wypuścić kogoś kto mieszka z osobą chorą... Tak na zdrowy rozum jak to wygląda , dziwne te decyzje rządu, sanepidu, całe lato mieli żeby się przygotować na sezon zimowy , to puścili dzieci na ponad miesiąc do szkoły i po sprawie , teraz nawet jak będą na zdalnym to już mało można zdziałać , rozniósł się po całej Polsce, u nas 70 tyś mieszkańców a dopiero teraz się pojawił w tysiącach już od kąd ruszyły szkoły. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.