Dlaczego nie sprowadzono do Polski fawipirawiru, aby ratować życie chorych, skoro jesteśmy czerwoną strefą?

Pod koniec maja 2020 roku w prasie branżowej ukazało się doniesienie, że lek przeciwgrypowy fawipirawir nie zostanie zatwierdzony w Japonii do leczenia COVID-19, ponieważ wstępne badania nie wykazały w sposób jednoznaczny jego skuteczności.

22 września 2020 roku opublikowano "Przegląd doniesień naukowych dla fawipirawiru stosowanego w leczeniu COVID-19" przygotowany przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Analiza nie pozwoliła na określenie wpływu fawipirawiru na ryzyko zgonu, a ten parametr jest przecież kluczowy, jeśli chodzi o terapię pacjentów z COVID-19. W związku z tym nie jest uprawnione na ten moment stwierdzenie, że brak sprowadzenia leku oznacza, że rząd "nie chce nim ratować życia chorych".

Odnotowano natomiast poprawę stanu klinicznego, szybsze ustępowanie objawów i szybsze uzyskanie ujemnego wyniku badania PCR.

Zalecenia diagnostyki i terapii zakażeń SARS-CoV-2 Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych z dnia 13 października 2020 nie uwzględniają fawipirawiru jako leku, który powinien być włączany do terapii pacjentów z objawami koronawirusa.

Załączam dodatkowe informacje, które mogą być pomocne:
https://www.gdziepolek.pl/blog/covid-19-w-poszukiwaniu-tlenu https://www.gdziepolek.pl/blog/koronawirus-kiedy-bedzie-lek-i-szczepionka https://www.gdziepolek.pl/artykuly/co-zrobic-gdy-podejrzewasz-u-siebie-koronawirusa https://www.gdziepolek.pl/artykuly/koronawirus-jak-nie-zachorowac