Witam.
Od ok 4 miesięcy zmagam się z tą przeokropną dolegliwością jaka jest szczelina odbytu. Wypróbowałem już praktycznie wszystkie środki dostępne bez recepty a także te na receptę, przepisane przez lekarza proktologa. Niestety praktycznie brak poprawy. Wciąż odczuwam ból nie tylko podczas wypróżniania się ale także "normalnie" w ciągu dnia. Czasem ból jest naprawdę bardzo silny i bardzo utrudnia mi wykonywanie jakichkolwiek czynności. Czytałem ze bardzo pomocny możne być ostrzykniecie odbytu botoxem. Zapytałem wiec lekarza proktologa na swojej pierwszej wizycie o ten sposób leczenia ale po badaniu stwierdził iż zabieg ten nie przyniesie w moim przypadku oczekiwanych rezultatów ponieważ nie doszli u mnie do nasilonego skurczy mięśni zwieracza odbytu, tylko jest ta szczelina a botox jest stosowany głownie w przypadku zwiększonego napięcia mięśni zwieracza. W związku z tym chciałbym zapytać czy zabieg z botoxem mógłby mi przynieść duża ulgę, tzn zniesienie bólu pomimo że jak wspomniałem brak u mnie tego zwiększonego skurczu mięśni zwieracza?
PS.
Czy w moim przypadku (szczelina, brak zwiększonego skurczu mięśni zwieracza) pomocna by było leczenie leserem (Sfinkterotomia)?
Z góry dziękuję za poradę i pozdrawiam.
Dariusz.