Dzień dobry!
Mam klasyczny w kształcie termometr w domu, podczas mierzenia temperatury w chorobie niestety zasnęłam z nim i jak się obudziłam i go odnalazłam (zakręconego na brzuchu w piżamie, ale miotałam się nerwowo po całej sypialni w poszukiwaniach nim go znalazłam) i mam wrażenie, że jest pęknięty na koniuszku - pomiędzy czubkiem a resztą termometru, za szarym końcem (a przynajmniej tak mi się zdaje).
Nie wiem i nie mogę nigdzie znaleźć odnośników, by sprawdzić - czy może to być termometr rtęciowy?
Marka: TROGE
Model: TRO-OVATHERM
CE 0044
TR ov LOT: 21/806-01
Max. 1/10 st C
Normalglas 360
Firma: Troge Medical GMBH D20148 Hamburg Germany
Gdyby okazało się, że jest to termometr rtęciowy, to czy może być trujący wydzielany gaz z rtęci na skórze (podobno się wydziela od razu)?
Po czym poznać, że doszło do wycieku rtęci, jeśli nie znalazłam plam na piżamie ani w pościeli i czy możliwe jest, że mimo pęknięcia szkła rtęć nie wyleciała (termometr nie pękł na pół ani ogólnie poza jakby rysą nad końcówką srebrną nie widzę uszczerbków)? Na co zwrócić uwagę, by reagować, gdyby doszło do sytuacji zatrucia rtęcią?