Czy Vagothyl z firmy Vetos Farma to ten sam preparat co lek Vagothyl z Pabianic?

Wątpliwości co do wymienionego przez Pana produktu weterynaryjnego są uzasadnione, gdyż na pewno nie jest to ten sam preparat co lek Vagothyl.

Lek Vagothyl faktycznie nie jest już dostępny, gdyż został wycofany z produkcji. Był to roztwór wodny zawierający polikrezulen (substancja o działaniu m.in. bakteriobójczym i hemostatycznym - hamującym krwawienia) w stężeniu 360 mg/g (36%). Stosowany był on w formie nierozcieńczonej lub rozcieńczonej, m.in. we wskazaniach ginekologicznych (stany zapalne, nadżerki, krwawienia), w leczeniu trudno gojących się ran, hemoroidów czy w celu hamowania różnego rodzaju krwawień. Jako że był to preparat dostępny wyłącznie na receptę, decyzję o jego zastosowaniu mógł podjąć wyłącznie lekarz. Lek Vagothyl niestety nie ma żadnego zamiennika.

Na temat produktu, o którym Pan wspomina - "Vagothyl" z firmy Vetos Farma - nie jest dostępnych zbyt wiele informacji. Mogę jednak z całą pewnością stwierdzić, że nie jest to ten sam preparat, co lek Vagothyl i absolutnie nie powinien być stosowany w żadnym z wymienionych wskazań, ani nawet w jakimkolwiek innym celu u ludzi. Producent podaje informację, iż jest to "preparat myjący" oraz "preparat chemiczny" - cokolwiek to oznacza, produkt ten (w odróżnieniu od Vagothylu z Pabianic) zdecydowanie nie jest lekiem, w przypadku których jakość oraz bezpieczeństwo stosowania muszą być zweryfikowane przez odpowiednie badania. Ponadto, wspomniany produkt, według producenta, "służy do mycia przedmiotów oraz powierzchni i jam", w związku czym wnioskować można, że na pewno nie nadaje się do używania na ludzkie błony śluzowe. Substancja bakteriobójcza zawarta w tym preparacie wydaje się być podobna do tej zawartej w leku Vagothyl (również nie możemy zweryfikować, czy są to te same substancje, gdyż podana nazwa chemiczna nie jest precyzyjna), jednak, tak jak sam Pan wspomniał, produkt Vetos Farma zawiera również "wypełniacz" - brakuje informacji, czym dokładnie jest ten wypełniacz, co jest kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że ten "preparat chemiczny" ma niewiele wspólnego z lekiem Vagothyl i stosowanie go w jakikolwiek sposób u ludzi nie byłoby bezpieczne.

Jako że Vagothyl był dostępny z przepisu lekarza, najlepiej byłoby skonsultować się właśnie z lekarzem, który w przeszłości przepisał Panu lek, by rozważyć inną metodę leczenia. Warto byłoby również przeprowadzać diagnostykę w kierunku przyczyny nawracających aft (mogą się one pojawiać m.in. przy zaburzeniach odporności, zaburzeniach hormonalnych, niedoborach składników odżywczych, nadmiernym stresie, różnego rodzaju infekcjach czy jako objaw alergiczny) - być może odpowiednie leczenie przyczynowe pozwoliłoby zwalczyć ten problem.

Informacje na temat metod leczenia aft można znaleźć w naszym artykule:
https://www.gdziepolek.pl/tematy/zmiany-w-jamie-ustnej a także we wcześniejszym wątku: https://www.gdziepolek.pl/opinie-i-pytania/1370/dentosept-dlaczego-nie-mozna-dostac-w-aptekach-vagothylu