Czy jest możliwe, że Unidox nie pomoże na Chlamydia trachomatis?

Dzień dobry, proszę o informację czy jest możliwe, że zastosowane leczenie 20 dni zawiesiny Unidox w przypadku przewlekłego zakażenia bakterią chlamydia tachomatis będzie nieskuteczne na dolegliwości intymne oraz zapalenie spojówek wywołane tą bakterią? Ginekolog metodą prób i błędów w przeciągu 2 lat leczył mnie na dolegliwości intymne kilkukrotnie gynalginem, na zmianę z macmirrorem 500, była też terapia unidox - 14 dni oraz 1g summamedu. Przyczyna dolegliwości nie została w przeciągu dwóch lat zidentyfikowana, więc prawdopodobnie następowały ponowne zakażenia od nieleczonego partnera. Czy jest możliwe, że zastosowana aktualnie terapia nie będzie skuteczna (partner również przyjmuje unidox), bo np. bakteria w przeciągu tych kilku lat i niecelowanego leczenia tak zmutowała? Aktualnie dolegliwości wciąż są, nawet zapalenie spojówek po zastosowaniu kropli azyter jest obecne. Proszę o pomoc i jakieś wskazówki