Jest jakaś aktualizacja w sprawie dostępności Cannabis Sativa L.,...

10/23 ;)

mp291193 a jaką masz datę ważności na opakowaniu bo ja 10/24 i wszystko jest git. Może faktycznie jesteś uczulony albo coś nie tak z produktem..... Skoro masz 30 g to otwórz więcej niż jedno pudełko i porównaj sobie jak się będzie różniło to wtedy coś nie tak..

Witam. Pytanie odnośnie alergii na konkretną odmiane- Red no 2. Otóż jestem użytkownikiem mm od pół roku. Przez ten czas testowałem różne dostępne gatunki, z których to Aurora 22% najbardziej przypasowała mi. Aktualnie z braku dostępności tejże odmiany zakupiłem 30g Red no 2. Chyba nazbyt pochopny był to krok bo jak sie okazuje po waporyzacji zaczynam mieć objawy alergiczne, takie jak katar, przekrwione oczy, kichanie, świszczący oddech, które to nasilają się z każdą kolejną sesją, a nawet po samym powąchaniu trgo potocznie zwanego Lemon Skunka. Wcześniej takie objawy miewłem po konsumpcji suszu nieznanego pochodzenia, który był czy to spleśniały, czy podlewany jakimiś pestycydami, ewentualnie nasączany jakimiś substancjami. Dodam że testowałem różne susze od Aurory, S-lab, Canopy growth, i jedynie po Red no 2 występują ww. objawy. Czy to może być jakaś alergia na konkretny szczep? Cytrusy? I teraz mam też problem co z tym fantem zrobić, ale bardziej zastanawia mnie skąd takie zjawisko mogło się pojawić? Susz trzymany w oryginalnym opakowaniu, zakupiony 2tyg temu w jednej z wrocławskich aptek. mail: mp291193@wp.pl

@tomjbi - najbardziej u nas i nie tylko (bo to bagno polityczne jest tak ustawione przy korycie na całym świecie, że czasami się nie chce nawet w tym cyrku brać udziału) - u nas się nic nie zmieni, do czasu jak będziemy głosowali na partię - jak będziemy głosowali na człowieka, to może ten syf się oczyści i będzie bardziej proludzki, a nie prokoryciarski ;) chyba od czasu prl to 3/4 jak nie więcej przy korycie to te same mordy ;/

@Calineczka
Spokojniej trochę, zvapuj buszka przed pisaniem komentarzy :) Nie miałem zamiaru Cię urazić. To co napisałaś to przecież oczywistość i chyba każdy kto siedzi w temacie dłużej wie, że finalnie zawsze chodzi o kasę, a Polska to kraj "lekomanów" (patrz ilość reklam w tv). Chodziło mi o to, że nie ma nic złego w komentowaniu i pisaniu co kogo boli na forum tego typu. Każdy ma prawo do wyrażenia swoich opinii, a te komentarze czyta na pewno sporo osób (myślę, że wpływowych również) biorąc po uwagę jakie zainteresowanie ma obecnie MM. Nie od razu zaczyna się od protestów. Bardzo dobrze, że zaczynamy od tego typu wpisów i proszę Cię, nie bądź malkontentem jak większość Polaków (zmiana jest zawsze możliwa) ;) Nie dajmy się poróżnić tylko podziałajmy razem. Tak jak napisałem w innym wątku, nie zamierzam nikogo reklamować, a co do mediów bynajmniej chodzi o mi media głównego nurtu czyli tv/radio/prasa - tam o tych osobach raczej prędko nie usłyszysz.

@Jan Podróż do oddalonej o 100km apteki i udało się. Wciąż 1% > 0. Wystarczy być zdeterminiwanym.

@tombji jad w moim komentarzu? Zapoznaj się z tym co ludzie wypisują na tej stronie. Chyba, że masz problem z widzeniem. Ok strajk jest beee bo nie przyniesie rezultatów, ale Twoj pomysł ze zmianą rządu jest za to genialny. Tylko że ty nie widzisz, że tu chodzi o pieniądze prawda? Co się stało w Stanach jak zalegalizowali MM? Momentalnie spadło zapotrzebowanie na leki przeciwbólowe, a jak wiadomo Polacy łykają tego w ch. Ja tam nie widzę w mediach żeby były jakieś ruchy w tym kierunku ale może coś przeoczyłam to pokaż jak nasi wspaniali działacze robią coś żeby chociaż nagłośnić sprawę

@TeHaCjusz
Trudno się nie zgodzić, ale wspomniany przeze mnie zespół ds. legalizacji to nie tylko lewica i KO. Nie wkładajmy wszystkich do jednego wora.

@tomjbi - problem w tym, że nie tylko MM żyjemy, ja bynajmniej na Lewice, która opowiada dyrdymały na inne tematy głosował nie będę ;) to samo KO - już ich dobrze poznałem ;)

Jak to mówią, nie chce spaćś z deszczu pod rynne, szczególnie szwabską - Lewica i KO to prędzej Polskę Niemcą sprzedadzą, niż pozwolą krzaka mieć (kto normalny mówi o tym że Polska powinna Niemcą reparację płacić z II WŚ? - czyt. Paulina Matysiak, widać tok rozumowania itp.).
Na razie nie ma na kogo głosować ;) więc wybieram jak zawsze od kąd pamiętam mniejsze zło ;)

@Calineczka
Od tego jest forum, żeby wypisywać "farmazony". Nie rozumiem skąd w Tobie tyle jadu? Bo ktoś napisał coś co go boli? Kropla drąży skałę i sądzę, że prędzej czy później będziemy w stanie się odpowiednio zorganizować. W innym wątku padło pytanie o pozew zbiorowy i na pewno znajdą się chętni jeżeli sytuacja z brakiem dostępności suszu będzie się utrzymywać.

Pikietowanie/protestowanie pod chlewem na wiejskiej? Z całym szacunkiem, ale walenie głową w ścianę to nie jest dobry pomysł. Nie pamiętasz już jakie efekty przyniosły tzw. strajki kobiet, które przeszły przez całą Polskę? Żadne, poza tym, że "spełniliśmy obywatelski obowiązek" i było o Polsce głośno przez kilka tygodni. Rząd nic sobie nie zrobił z protestów w całym kraju (prawo jakie było takie jest), ale ma cokolwiek zrobić jak kilka osób na krzyż pojedzie pod sejm pokrzyczeć o braku MM w aptekach? :)

Bądźmy realistami. Jak już chcemy coś w tej sprawie zrobić, to zmienić trzeba rząd na taki, który pozwoli samodzielnie uprawiać MM na własny użytek. Są już tego typu projekty w sejmie, ale rząd od kilku lat trzyma je w tzw. "zamrażarce". Jest nawet w sejmie zespół zajmujący się Legalizacją Marihuany. Przewodniczący tego zespołu cały czas aktywnie udzielają się w mediach społecznościowych na temat legalizacji. Polecam zapoznać się z ich postulatami i po prostu podczas najbliższych wyborów postawić "krzyżyk" tam gdzie trzeba - samo to będzie już "zrobieniem czegoś żeby sytuacja się zmieniła". Protestowanie pod wiejską zostawmy na czasy gdzie rząd będzie traktował pikietowanie obywateli tego kraju z należytym szacunkiem. Pozdrawiam

@Calineczka - 03 czerwca 2023 - MWK23 (Marsz Wyzwolenia Konopi 2023) - zapraszam Wszystkich zainteresowanych ;)

www[.]mwk2023[.]pl

Jak widzę te wasze komentarze to ogarnia mnie pusty śmiech. Piszecie jaki to rząd straszny, jak robi pacjentów w konia. A co wy robicie żeby sytuacja się zmieniła? Wyżywacie się na forum zamiast się zorganizować i wyjść w ramach protestu pod chlewnię na wiejską? Nie zrobicie tego bo tylko moc w gębie jest. Od narzekania nic się nigdy nie zmieniło. Ale to jest nasza mentalność więc albo radźcie sobie sami albo dalej wypisujcie farmazony na forum.

Aktualne informacje można znaleźć tutaj:

https://www.gdziepolek.pl/produkty/98013/cannabis-sativa-l-red-no-2-spectrum-cannabis-marihuana-lecznicza-medyczna/apteki?pvid=244917#news

W innym wątku Pani mgr. wypowiedziała się na temat problemów z dostępnością i czym są one spowodowane. Jest również filmik to opisujący. Rząd ma gdzieś pacjentów medycznej M. Dla nich jesteśmy na równi z dresami jarającymi dopalacze.

W tym kraju pozostaje brać ciężkie mocno uzależniające fizycznie opioidy/SSRI (które lekarze przepisują jak cukierki i są dostępne w KAŻDEJ aptece), albo codziennie chlać wódkę i nie przejmować się niczym i nikim (życie od kielicha do kielicha).
Niestety mam kilku znajomych (do niedawna mogłem ich nazywać bliskimi znajomymi), którzy właśnie w ten sposób "radzą" sobie z depresją (co weekendowe chlanie do zgona), ale MM to dla nich największe zło. Osobiście stosuje MM na bezsenność, problemy ze stresem i sporadyczny ból pleców (praca przy komputerze). Nie zamierzam niszczyć wątroby tabletkami, a do tego uzależnić się od najgorszego co możliwe czyli leków na bazie opiatów. Co z tego skoro zostałem już zaszufladkowany? Nawet przez przyjaciół co jest po prostu przykre i pokazuje jak nasze społeczeństwo jest ograniczone.

Jeden "kolega" nawet nazwał mnie "ćpunem" bo przecież "legalne ćpanie to też ćpanie" :) "Kolega" który co drugi dzień potrafi wypić 0,5-0,7 czystej + 2l Energetyka i nie widzi w tym problemu (picie wódki czyli twardego, najgorszego IMO narkotyku to nie "ćpanie"?).

Tak właśnie pacjenci MM są postrzegani w naszym kraju i prędko się to nie zmieni. Zaścianek u nas mocno. Ludzie modlą się do drzewa (autentyk), a jako lekarstwo na wszelkie choroby, również depresje, polecają wychylić kielicha ze swagrem albo "iść pobiegać".

Depresja? Nadmierny stres? Problemy ze snem? EEEE SYNEK NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK DEPRESJA, ZA DUŻO INTERNETÓW CZYTASZ, WYMYŚLIŁEŚ SOBIE, CHODŹ JEBNIJ PIWKO I PRZEJDZIE :)

To się w głowie nie mieści, żeby ludzie tylko dlatego, że są chorzy musieli rezerwować i latać po całej Polsce za garstką liści w jakichś abstrakcyjnych cenach (tak jakby na ziemi były bardzo ograniczone zasoby tego leku i trzeba go było wydobywać głęboko pod ziemią, w kopalnii, w Sercu Afryki). Człowiek ciągle jest w panice czy uda się zrealizować recepte czy jednak znów będzie musiał wrócić do życia z chorobą ew. używaniem innych zazwyczaj mniej skutecznych, często droższych i bardziej inwazyjnych oraz uciążliwych metod. Podobno taki cyrk trwa już ponad 5 lat co pokazuje, że nikt nie bierze nas poważnie i nie traktuje nas jak osób, które naprawdę potrzebują tego leku tylko tak jakby to była jedynie zachcianka. Oficjalnie zgrywają takich epmatycznych, chcących wyławiać śmieci z dna oceanu własnymi rękami i ratować wszystkie organizmy żywe Wszechświata (np. przypominam, że jeszcze niedawno "w trosce o nasze zdrowie" mieliśmy zakaz odwiedzania babci/dziadka/taty/mamy/dzieci w Święta) ale jak przychodzi do konkretów nawet w bardzo prostych sprawach to zawsze to samo "ta syutacja jest wyjątkowa", "nie da się", "to skomplikowanie" itp. bzdury. Na szczęście jest chociaż garstka aktywnych tutaj osób, które na prawdę mają pomysł i zapał żeby chociaż w miarę możliwości coś zrobić/pomóc, dzięki wam za to.

W przypadku kiedy mija ważność recepty a jeżeli masz na miesiąc to po upływie 30 dni konieczna jest nowa recepta. Mogłeś sam zarezerwować teraz byś się cieszył Lemon Skunkiem XD