Czy jeśli zamiast Wellbutrinu od GSK apteka (z najtańszymi cenami w mieście) wydała lek- cytuję z opakowania- "przepakowany" z importu równoległego bez znaku towarowego to można podejrzewać że apteka zaopatruje się w podrabiane środki?
* pole wymagane
* pole wymagane
Kiedy ta wersja leku nie miała wcale niższej ceny niż oryg. Wellbutrin® ...
Klaudia Ćwiąkała Farmaceuta, Redaktor
2 lata temu
Prawdopodobnie otrzymał Pan lek z importu równoległego (z innego kraju) - jest to zupełnie bezpieczna, legalna i standardowa procedura pozwalająca m.in. na sprzedaż leków w bardziej korzystnych cenach.
Przytoczę fragment naszego artykułu:
"Zdarza się, że ten sam lek, produkowany przez tego samego wytwórcę może mieć różną cenę w poszczególnych krajach. Bywa, że za granicą jest on sporo tańszy niż w Polsce. Może to wynikać z odmiennych kosztów logistyki czy produkcji, konkurencji istniejącej na danym rynku lub innych, lokalnych uwarunkowań. W takich przypadkach - nawet po uwzględnieniu dodatkowych kosztów - może okazać się, że sprowadzenie go na potrzeby polskich pacjentów będzie opłacalne, gdyż finalnie cena produktu na naszym rynku będzie niższa. Właśnie dlatego czasem kupiony w aptece lek może wyglądać inaczej niż zwykle. Taką procedurę sprowadzania leków z zagranicy nazywamy importem równoległym."
"W innych krajach ten sam lek może – chociaż nie musi – być dystrybuowany pod inną nazwą handlową. Aby do polskiego pacjenta trafił właściwie oznakowany i opisany produkt, podmiot trudniący się importem dokonuje pewnego zabiegu. Ingerencja polega na przepakowaniu leku w nowy kartonik."
Więcej o tym czym jest import równoległy i na czym polega można przeczytać tutaj: https://www.gdziepolek.pl/artykuly/tansze-leki-z-importu-rownoleglego-w-aptekach
Dodaj produkty do koszyka, aby zobaczyć, w których aptekach kupisz je najtaniej - z odbiorem lub dostawą 👇