Czy tak powinno być, że córka kaszle, aż wymiotuje flegmą?

Nie jestem pewna, czego dotyczy Pani pytanie - stanu córki, działania leków, nebulizacji, objawów? Dzieci niekiedy wymiotują po ataku kaszlu, pod wpływem odrywania się flegmy, której cząsteczki prowokują odruch wymiotny. Jednak kaszel tak silny i obfity, że prowokuje wymioty jest powodem do niepokoju. W przypadku zaleganie dużej ilości wydzieliny wskazane może być stosowanie w ciągu dnia leków rozrzedzających, wykrztuśnych - w tej sprawie należy porozumieć się z pediatrą.

Załączam dodatkowe informacje:

https://www.gdziepolek.pl/kategorie/kaszel-u-dziecka

https://www.gdziepolek.pl/artykuly/jak-prawidlowo-wykonac-inhalacje

U mojej córki też bardzo często dochodziło do podobnych sytuacji o których piszecie Państwo. Leki przeróżne nie pomagały. W dzień córka prawie nie kaszlała natomiast gdy tylko zasnęła wybudzał ją straszny kaszel i często wymioty. Robiłam jej testy alergiczne, byłam u laryngologa - wszędzie wyniki ok. Po kilku tygodniach odkryłam przyczynę - zakażenie owsikami!!!!

Mieliśmy to samo w grudniu . Córka przez cały grudzień przeszła zapalenie oskrzeli ,potem zapalenie krtani i potem dostała kataru z suchym kaszlem i wymiotami już z wydzieliną z krwią. Dostała tyle sterydów wziewncych . Nic nie pomagało. Pojechałam do homeopaty. Osluchala. Zajrzało w gardło. Dziecko bardzo zaflegmione po same uszy. Homeopatka. Dała nam inhalacje z majeranku. Jedną łyżeczkę majeranku zalać wrzątkiem . Jak ostygnie to 3 razy dziennie po 3 ml. Do nebulizatora. Dziecko wdycha . A druga metoda sprawdzona. To okłady z ziemniaków. Gotujesz ziemniakiw mundurkach. Ubijasz je. Wykładamy na pieluchę tetrową , muszą trochę ostygnąć żeby były ciepłe ale nie gorące i dziecku podkładamy pod plecy na noc na 2 godzinki. Pomaga . Dziecko zdrowe w ciągu 5 dni. A ziemniaki nie wysychają . Tak wyciągają to flegmę że są mokre przez te kilka godzin . Pozdrawiam

Dzień dobry
U nas jak syn zaczyna kaszleć na sucho bardzo intensywnie, to okazuje się za każdym prawie razem, że to z powodu spływającej z nosa do gardła flegmy. U nas pomaga sinupret/deflegmin krople doustnie 3xdziennie (do 17.00), inhalacje z soli łagodząco, donosowo np nasivin kids ( stosować do dobrze wysmarkanego nosa), poprawa już na drugi dzień - katar się zagęszcza, wolniej spływa w efekcie kaszel się robi mokrzejszy. Jeżeli dziecko bardzo boli gardło to wtedy zamiast deflegmin lepiej robić inhalacje z mukosolvanu, jeżeli ma się w domu. Bardzo ważne jest, żeby dziecko smarkała - żeby nie łykało flegmy, bo później właśnie są wymioty sama flegmą, a poza tym, żeby dziecko spowrotem nie łykało tych zarazków. Kolejna ważna rzecz - dużo pic, żeby organizm się nie odwadniali. To o czym piszę to choroba wirusowa (przedszkolak) i tak postępując skraca się okres chorobowy i bardzo ułatwia dziecku przechorowanie. U nas w tym roku było już kilka razów, takie podejście już kilkakrotnie pomogło. Najważniejsze to jeżeli rodzica coś niepokoi - kontaktować się z lekarzem pediatrą, jeżeli czuję, że mi nie pomógł to do następnego.

Mam to samo, córka 4 lata..ale eureka ewentualnie dostałyśmy antybiotyk w

Mój syn jak tak miał to się uparłam na RTG płuc chociaż pani doktor twierdziła że jest czysto,to jednak wyszło zapalenie płuc

Ktoś ma jakieś pomysły? Może przerośnięty migdal albo jakiś nowy wirus ?
Pełno ich po tym covidzie wszędzie

Panie Wiking.
U nas dokładnie to samo. Identyko a córka 3 latka. Wczoraj stwierdziłam że może wilgoc w domu za duża ( higrometr wskazywał 60%-70% a ja jeszcze dowaliłam nawilzacz 🤦‍♀️ ) Córka astmatyczka na sterydach non stop, nic nie dają. Osluchowo czysto , gardło ładne, dusi się raz mokrym raz suchym kaszlem, przy mokrym czasem zwróci, dwa razy mówiła że gardło boli a po chwili już było okej. No i katar ale nie jakiś wielki .

Witam. Coś podobnego mamy + katar od 3 tygodni. Dopiero teraz zaczyna wymiotować dopiero po tym idzie spać. Osłuchowo niby zdrowa , szereg leków od nebu poprzez syropy do antybiotyku . Raz kaszel mokry i raz suchy . Ręce już opadają . Nie wiemy co już podawać jeżeli jest "zdrowa" po stwierdzeniu lekarzy . Rady na porę kaszlu niema . Czasem wspomni o bólu gardła , lecz też nie widać żadnego nawet zaczerwienienia . Żona twierdzi że oczywiście wszystko moja wina bo pracuje w warsztacie mechaniki i mam do czynienia z nieczystościami , a ona pracuje w sklepie na kasie .... Ehhh POMOCY . Córka 2lata

U nas to samo, zastanawiam się jak to się u państwa zakończyło i czy było coś co pomogło? Pozdrawiam

Mamy to samo. Córka 3 latka. Jak się pojawia infekcja to dziecko walczy z zalegająca flegmą. Jak zwymiotuje flegme w nocy to dopiero śpi spokojnie. I tak kilka a nawet kilkanaście dni. Dla mnie też nie jest to normalne ale wiecznie słyszę ze osluchowo czysto a flegma prowokuje wymioty. Tylko tak długo? Dziecko męczy się niesamowicie.

Mam podobną sytuacje u syna. Kaszel ma ok 3 tygodni. Ostatnia wizyta -gardlo czyste osluchowo czysto. Lekarz przepisal syrop na alergie ale to nic nie pomaga