Witam.Przed i po miesiączce mam plamienie.Miesiaczka tra czasami dobre 2.5 dnia razem 4 ale z przerwami więc wychodzi mniej.Mam niedoczynność tarczycy ale lekarze mówią że wyniki są ok ,miałam 4 miesiące temu usuwany polip .2 lata temu poroniłam a rok temu ciąża pozamaciczna.Stracilam jajowód.Chcrmy mieć z mężem jeszcze jedno dziecko.Mam 38 lat nie wiem co robić jak mówię ginekologowi że mam krotka miesiączkę to mówi że dobrze i tyle.Co moze być powodem?Dlaczego nie mogę donosić ciąży.Trace w 7 miesiącu i skąd te plamienia.Prolaktyna tez podobno ok
* pole wymagane
* pole wymagane
Olga Sierpniowska Farmaceutka, Redaktorka
2 lata temu
Cykl miesiączkowy uważa się za regularny i prawidłowy, jeśli trwa 28 dni (plus/minus 5 dni i liczba dni cyklu jest mniej więcej taka sama w kolejnych cyklach), utrata krwi waha się od ok. 50 do ok. 80 ml i występuje owulacja. Miesiączka, czyli cykliczne krwawienie z dróg rodnych, powinna trwać przeciętnie od 3 do 7-8 dni.
Skąpe miesiączki, zwane fachowo hypomenorrhoea przypominają bardziej plamienia, wiążą się z małą utratą krwi (poniżej 30 ml) i trwają 1-2 dni lub nawet krócej. Jest normalne, że na początku miesiączki, jak i pod jej koniec wypływ krwi jest mniej intensywny. Jeśli Pani cykle są standardowe, a krwawienie łącznie z początkiem i końcem trwa około 4 dni, to przypuszczam, że w ocenie ginekologa mieści się to w normie. Z Pani wpisu wynika, że zostały zlecone badania hormonalne, które nie wskazały na nieprawidłowości.
Zadała Pani kilka szczegółowych pytań, na które nie można odpowiedzieć bez wnikliwego rozpoznania Pani przypadku i specjalistycznej diagnostyki. Zarówno poronienia, jak i ciąże pozamaciczne mają różne przyczyny, czasami trudne do uchwycenia. Na podstawie jedynie Pani wpisu nie da się rzetelnie odpowiedzieć, dlaczego przytrafiły się właśnie Pani. Problemem powinien zająć się ginekolog z doświadczeniem w niepowodzeniach położniczych. Być może warto rozważyć kontakt z kliniką leczenia niepłodności, jeśli ma Pani tylko jeden jajowód, a zależy Pani na uzyskaniu i donoszeniu kolejnej ciąży.