Dlaczego Saxenda na mnie nie działa?

Dziękujemy za opinię.

Proszę jednak mieć świadomość, że leczenie otyłości to długi proces (dłuższy, niż 3 miesiące) i że oprócz farmakoterapii równie ważna jest aktywność fizyczna oraz odpowiednio zbilansowana dieta (odpowiednie wielkości posiłków, ich kaloryczność i skład). Warto w związku z tym skorzystać z pomocy dietetyka.

Zostawiam link do filmu, który może Panią zainteresować:

U mnie to samo.
Szkoda pieniedzy. Efekt mizerny a po odstawieniu waga i tak szybko wraca do poprzedniego rezultatu. Dodatkowo meczenie sie z biegunkami i ryzykowanie innymi skutkami ubocznymi. Maly wplyw ma na apetyt. Dalej jadlem mimo stosowania tego leku. Lepiej te pieniadze przeznaczyc na jakas diete albo sport.

Jestem na Saxend od 3 miesięcy i -10kg, ale waga zatrzymała się i stoi od miesiąca!

U mnie przez pierwszy miesiąc lek działał rewelacyjnie minus 6 kg. Potem najwyraźniej organizm się „uodpornił” i w chwili obecnej, tj 5 miesiąc stosowania- zupełnie nie działa. Wysiłek fizyczny i ograniczanie posiłków cały czas, przez ostatnie 2 m-ce 4-5 razy na siłowni w tygodniu i waga stoi. Apetyt jest, nie wilczy, ale jest. Szkoda, że tak krótko .
Za dużo kosztuje jak na tak krótkotrwały efekt. Łącznie udało mi się schudnąć 8 kg z 85 do 77kg. Mało satysfakcjonujące jak na tyle wysiłku i kasy.

Jestem dwa miesiące na saxendzie i nie chudłam nic oprócz tego mam uczulenie w miejscu wstrzykiwania .apetyt się zmniejszył ale waga nie leci .dlaczego

Do jednej z komentujących- Saxenda to nie lek na cukrzyce wiec proszę nie biadolić, że ktoś Pani leczenie utrudnia.

Ja w ciągu 3 mcy na saxendzie schudłam 18 kg. Oczywiście przy diecie z niskim ig i codzienna jazda rowerem 15 km ok 30 minut

Przede wszystkim uznaje się, że farmakologiczne leczenie otyłości powinno trwać minimum pół roku / rok, aby uzyskać efekt. Spadku masy ciała nie powinno się oceniać w ilości straconych kilogramów, ale raczej w zmniejszeniu się obwodów czy % masy ciała.

Za zdrowy i pozwalający na uniknięcie np. efektu jojo, spadek masy ciała uznaje się spadek o 0,5-1% / tydzień. Przykładowo osoba, która waży 100 kg robi dobry i zdrowy postęp, jeśli w ciągu tygodnia schudnie między 500g do 1 kg, co miesięcznie daje np. 2-4 kg.

Brak efektu może być spowodowany różnymi czynnikami, np. niewłaściwym działaniem dietetycznym - brakiem deficytu kalorycznego. Włączenie aktywności fizycznej niewiele mówi - jaka aktywność, ile razy w tygodniu, od kiedy Pani ją stosuje. Niestety nie ma jednej właściwej odpowiedzi na pytanie "dlaczego nie ma efektu". Poza tym trzeba również zaplanować jakiego efektu i w jakim czasie się spodziewamy.

Zachęcam do zastanowienia się, który aspekt zmiany stylu życia jest dla Pani najtrudniejszy i konsultacji ze specjalistą, który może pomóc go rozwiązać (np. dietetyk, psychodietetyk, psycholog, trener personalny).

U mnie podobnie. Jadę już drugie opakowanie. Mam zaparcia i tylko 2 kg w dół. Włączyłam aktywność fizyczną i nic. Co może być nie tak?

Stosuje prawie 2 miesiące, plus siłownia. Po pierwszym miesiącu minus 7kg, w drugim miesiącu tylko minus 2kg, teraz waga bardziej się utrzymuje niż spada, ale trochę dałam sobie luzu przez święta, a i tak nie przytyłam. Ogólnie jestem zadowolona przy wzroście 162 cm ważyłam 80kg, teraz 70,5kg, czekam na dalsze efekty

a mnie dokładnie mija miesiąc jak używam saxende, dwa tygodnie 0.6, trzeci tydzień do teraz1.2.. schudłam 9 kg przy wzroście 168, waga początkowa 79, włączyłam systematyczne ćwiczenia i marsze przeplatane biegami, apetyt dużo mniejszy ale trzeba jednak łączyć dietę, ruch plus zastrzyki i będzie ok

Nie rozumiem, ja stosuję sanexę 10 dni i schudłam 2,3kg, apetyt na minimum, uważam że działa doskonale.

U wielu pacjentów na początku pojawia się duży postęp, który później zwalnia i można powiedzieć, że jest to naturalne i nie powinno być powodem do niepokoju, jeśli pacjent nadal stosuje się do nowych nawyków żywieniowych i pamięta o aktywności fizycznej. Ciągły, mocny spadek wagi jest niebezpieczny dla organizmu i warto dać mu czas na przystosowanie się do nowych warunków. Często widzę niecierpliwość pacjentów, jednak nie można oczekiwać, że lek odwróci w 2 miesiące efekty, które powstawały często przez lata. Trzymam kciuki za powrót do zdrowia!

Mam 45 lat. Tyje, bo mam zaburzoną gospodarkę chormonalną. Jem poprawnie, dużo się ruszam. Przy wzroście 177 ważyłam 99kg. Zdecydowałam się na leczenie, bo pojawiły się choroby wynikające z otyłości a sama, mimo starań nie potrafiłam sobie pomóc. Przyjmuje lek od 1.5 mies. Waga spadla o 9 kg. Początki były spektakularne, teraz waga spada bardzo powoli. Dlaczego tak się dzieje? Kiedy zakończyć leczenie?

Czytam opinie użytkowniczek. Uważam, że jeśli Panie nadal się objadają.. mają pretensje do całego świata. Nie ma lekarstwa, przy którym można żyć jak się żyło i chudnąć. Jak już zauważono to problem jest w głowie. Zero siły psychicznej. Słaba głowa to problem życiowy. Kurcze jak ja wydaje pieniądze na lek to już się staram ćwiczyć i trzymać dietę ale bez podjadania itp W ulotce pisze ,że może nie pomoc osoba z niedoczynnością tarczycy więc dlaczego ma mieć ktoś pretensje. Pisało, jak ktoś kupił i zaryzykował wiec trzeba sie pogodzić i zamiast w ten sposób to trzeba się porządnie zabrac za leczenie tarczycy a nie korzystać z czegoś co może nie pomoc na spadek masy ciała. A jak ktoś nie skończył medycyny niech się powstrzyma od wypowiedzi kto może używać tego leku a kto nie. Trzeba czystac że zrozumieniem. Zrozumiec i ew podjąć decyzję i ćwiczyć, jesc tak jak trzeba jesc i brać zastrzyki. A nie siedzieć wpierdzielać i czekać na cud. Niestety nie za darmo. Za darmo też grube nie jesteśmy. Pracowałyśmy na to. Też mam niedoczynność tarczycy i sama na to zapracowałam tym jak zylam.. trzeba pomyśleć i zrobić od A do Z Dobra robotę a nie czekać aż się samo zrobi. Powodzenia.

Agnieszka z chęcią odkupię jak na Ciebie nie działa. Może i ja spróbuję.

Biorę saxende trzeci tydzień. Pieniądze w błoto. Nadal dużo jem słodyczy, mam apetyt i łaknienie na słodkie jak dawniej, a może nawet bardziej. Nic nie chudnę. Szkoda pieniędzy, a zakupiłam od razu 4 opakowania 😡

Na mnie tez nie działał. Mam niedoczynność tarczycy i io. Zrobiłam przerwę i zaczęłam razem z postem przerywanym if. Jem w oknie żywieniowym od 11 do 19. Teraz działa. Minus 9 kg w 2,5 miesiąca.

U mnie także efektów nie było. Myślałam, że się załamie. Dopiero sauna karbonowa od mosati dała mi w końcu nadzieję i w końcu chudnę. Co istotne, trzeba korzystać z oryginalnego urządzenia. Taki ma w Polsce mosati. Głowa do góry. Nie poddawaj się, próbuj innych sposobów.

Wszystko fajnie chudnie się po saxendzie i Ozempicu ale to są leki na cukrzyce i lekarze nie powinni och od tag przypisywać. Bo przez to osoba chora ma problem z zakupem. Moja apteka na szczęście sprzedaje lek tylko stałym pacjentą ze zdiagnozowaną chorobą. Bo bym go nie dostał od paru miesięcy.

Nie działa, bo najwidoczniej Twój problem jest natury psychologicznej i powinnaś udać się do psychodietetyka. To nie jest cudowny lek odchudzający, tylko hamujący napady głodu. Przez co ogranicza spożyta ilość kalorii. Jeśli jednak ktoś je, nie dlatego, że odczuwa głód, ale dlatego że lubi dobrze i dużo zjeść, to ten lek mu nie pomoze :)