Pytanie odnośnie możliwości dłuższego przechowywania suszu MM w świetle prawa.
Zastanawiam się, czy w przypadku kontroli policji i okazania np. recepty i faktury sprzed pół roku czy roku, policja ma zasadność kwestionować legalność posiadania suszu?
Powiedzmy, że dany pacjent przerwał terapię "w połowie opakowania" i zdecydował się do niej powrócić po pół roku (pomijam tu kwestie daty ważności leku), lub zmienił preparat na inny, ale nadal ma w posiadaniu otwarte opakowanie sprzed np. roku.
Czy w praktyce taka sytuacja budzi wątpliwości policji? Czy ktokolwiek się z tym spotkał? Czy prawo mówi coś na ten temat?
Dziękuję i pozdrowienia
* pole wymagane
* pole wymagane
Sugerowane produkty
Wypróbuj olejek CBD:
100% naturalny i organiczny.
Na „stonerchef” bym sie nie opierał, ta parka dużo bzdur gada :(
Czy takie cuda widnieją na fakturze, czy to jakiś dodatkowy papierek? Może czas zacząć kupować w sieciówkach ;)
Dzieki, @mikk. Stonerchefa jak najbardziej znamy i lubimy ;)
"Podobno" trzeba mieć fakturę imienną, aby mozna było połączyć pacjenta z zakupem. Co ciekawe na takiej fakturze nie ma nazwy leku (przynajmniej na moich) - jest jedynie "lek niejałowy", także niewprawionemu oku kompletnie to nie wygląda jak faktura za cannabis.
@Zoya No jest ten FAQ, ale jak wspomniał @***** *** zależy na kogo się trafi. Oficjalnie wymagane są: recepta (czy papierowa, czy IKP), paragon/faktura zakupu, no i susz w oryginalnym opakowaniu (czy tam aptecznym jak nam przesypią, przy mniejszych porcjach).
Co do zaświadczenia o leczeniu to sama recepta chyba logicznie myśląc będzie równoważna faktowi, że się leczymy. No i właśnie w takich przypadkach zapala się "czerwona lampka" z pytaniem - skoro jakieś stwierdzenie mija się z prawdą to czy pozostałe stwierdzenia są prawdziwe?? Co do IKP to ma przewagę nad receptą, bo jak trafimy na nieufnego pana władzę, to może zechcieć zabrać nas na komendę w celu weryfikacji recepty (bo w końcu każdy sobie może wydrukować jakiś świstek; wiem że można sobie również zrobić stronkę przykrywkę dla IKP, no ale raczej o to nikt nie będzie podejrzewał). Prawdę mówiąc samo IKP powinno być wystarczającym dowodem (info o pacjencie, recepta z dawkowaniem, status o wykupieniu leku, kiedy i gdzie), bo i tak bez systemowej weryfikacji nikt nie jest w stanie stwierdzić (pomijam co znajduje się w opakowaniu) powiązania konkretnej recepty z konkretnym paragonem/faktura no i to razem z konkretnym opakowaniem (indywidualny kod QR na opakowaniu).
Tak na marginesie - polecam filmiki, artykuły stonerchef
Nie wiem jaki jest sens noszenia skanów recept jeśli są one też dostępne w wersji elektronicznej na Internetowym Koncie Pacjenta.
@Zoya - no przecież w Polsce jak to w państwie prawa - wszystko jest opublikowane w Dzienniku Ustaw.
To jest ta ostateczna wersja ;)
Mikk, dzieki za link do tego FAQ, bardzo ciekawe.
Ciekawi mnie jakie faktcznie dokumenty trzeba miec przy sobie, bo wszedzie pisza co innego. “Skan recepty z paragonem” jako dowod realizacji recepty? Wszedzie indziej czytalam ze koniecznie faktura imienna i oczywiscie zaden skan recepty, bo recepta elektroniczna.
Czasem pisza ze zaswiadczenie o leczeniu jest opcjonalne, a tam ze konieczne?
Czy ktos posiada jakas ostateczna wersje tego co trzeba w swietle prawa miec przy sobie razem z suszem MM? Czy tak dobieramy zawartosc plecaka “na oko”? :)
Podbijam do pytania - również chciałem o to samo zapytać:) pozdrawiam
@***** ***
I to nie była reklama, po prostu akurat ich kojarzę jakoś, szczególnie Stelios często się wypowiada. A co do prawa, to każde przepisy powinny być w 100% sprecyzowane, bez pozostawienia efektu rozmycia i pozwolenia na dowolność interpretacji (np. "nieznaczna ilość", "substancja o podobnym działaniu", itp. - ewentualnie takie elementy mogą pozostać dodatkowo, jako taka furtka jakby np. dozwolone było 5,000g, a ktoś by miał 5,100g, tzn. przekroczył widełki o 0,1g, wtedy ta furtka była by taka awaryjna). No ale to jest gdybanie tylko. W tym kraju to się wiele nie zmieni do puki wybory nie będą na człowieka, a nie na partie i jedynki z listy.
@***** ***
Taaa wiem, że z prawem w tym kraju jest jak na dzikim zachodzi (od kiedy pamiętam, czyli od wczesnych lat 90, tzn. z czasem było gorzej, bo jak każdy rząd dorzucił swoje 5groszy, to później powstawało spagetti z przepisów które, każdy interpretuje jak chce), zależy na jakiego szeryfa się trafi i nie mówię tutaj konkretnie o MM tylko ogólnie, akurat najbardziej znane interpretacje prawa to chyba skarbówka ma :)
A tak co do Steliosa, to nie sprawdziłem (na szczęście nie potrzebowałem usług, żadnego z tych Panów), w przeciwieństwie do drugiego Pana (którego kojarzyłem z filmiku gdziepolek na temat MM) i walnołem byka :(
@mikk
Przy obecnym stanie "prawa" w Wolsce na takie pytanie nie potrafili by jednoznacznie odpowiedzieć najwięksi znawcy prawa jako takiego (gdyby chciało się im zajmować tym tematem).
Jest absolutny chaos w tym i nikt nic nie wie - czyli jak zwykle. Wiadomo tylko powszechnie, że marihuana to sprawka diabła i trzeba ją wypalać żelazem.
Opinie obu sympatycznych, młodych panów Adwokatów należy traktować w związku z powyższym też w kategoriach "wishfull thinking" - z całym szacunkiem co do prawniczej wiedzy obu Panów.
PS: jeśli już kryptoreklama na forum to jest to STELIOS ALEWRAS a nie Alwares (ten jest z Krainy Deszczowców ;)
Takie pytania warto zadać Panom: Steliosowi Alwaresowi (współpraca z wolnekonopie) lub/oraz Maciejowi Konarowskiemu (stoważyszenie Cannabis Flos)?
Na jednej ze stron klinik znalazłem (pytania do prawnika): wrzucić w google -> faq-medyczna-marihuana-20-pytan-pacjentow-do-prawnika-odpowiedzi
Zaintrygowało mnie w tym coś innego: pytania 2 i 11 odnośnie suszu ABV i przetwarzania
Dobrze, że dodała Pani słowo "teoretyzując", Pani Magister.
W końcu "rzecz dzieje się w Polsce czyli nigdzie", gdzie pojęcia takie jak "prawo" istnieją przecież tylko teoretycznie i gdzie w sytuacji przez Panią opisanej (i każdej innej) może być: albo TAK albo zupełnie INACZEJ.
Tak więc ja bym jako porady prawnej raczej tego nie traktował... i zachował w tym temacie BARDZO daleko posuniętą ostrożność.
Dziekuje serdecznie za odpowiedz.
Angelika Talar-Śpionek Farmaceutka, Redaktorka
2 lata temu
Do @Zoya:
Jeśli ma Pani dowód zakupu, może Pani przechowywać lek - nawet po terminie ważności. Nie ma regulacji, które by tego zabraniały.
Teoretyzując - Jeśli policja zdecyduje o pobraniu próbek i skład będzie zgadzał się z deklarowanym na recepcie (zawartość kannabinoidów) - nie ma podstaw, aby zasądzić dla Pani jakąkolwiek karę.
Zapas na 3 miesiące, czyli czy mogę sobie przechowywać susz który kupiłam na receptę rok temu, byle ilość nie przekraczała mojej ostatniej zaleconej przez lekarza dawki na 3 miesiące?
Pan Angeliko, prosimy o pomoc.
Co to zoya
W świetle teoretycznego prawa, czyli czegoś co w tym kraju nie istnieje - można mieć zapas suszu na 3 miesiące terapii.
Ja Zoya mogę mieć w DOMU 270 gramów.
I co z tego? NIC! Areszt na 3 miesiące mam murowany :-D jakby mi tyle znaleźli na legalu.
Ale mam ich gdzieś. Nagrywam wszystkich i wszystko i wysyłam w chmurę. Jak mi włos z głowy spadnie, to cała ta szajka policyjna, sędziowska, biegła... będzie w TV i nie tylko w polskiej TV.
Także lepiej chować susz, dokumenty, wagi do odmiarzania dawek, młynki z certyfikatami medycznymi itp... bo wszystko ukradną w "imię prawa" i pozbawią leczenia. O skutkach zdrowotnych nie wspominam...
Not fun, kolego od porażki :-(
A wracając do pierwotnego pytania - czy może ktoś z redakcji portalu ma pomysł jak to teoretycznie wygląda obecnie w świetle prawa?
...tak Zoya, trafiłem na dołek, gdzie zarazili mnie owsicą.
Wyrok Karny rok więzienia na 3 lata w zawieszeniu. Odwołuję się cały czas.
Przy pierwszym NALOCIE miałem susz na stole, całą dokumentację medyczną, paszporty pacjenta, faktury, recepty, zalecenia lekarza - Policja czytać nie umie, więc nic ich nie interesowało.
Przy kolejnych NALOTACH nic nie znaleźli, chociaż przetrzepują cały DOM. Jakby znaleźli, to 3 miesiące aresztu na dzień dobry. Także trzeba dobrze chować leki :), bo leczenie MM w Polsce to jakaś fikcja, bo za ten syf co jest teraz w aptekach trzeba zapłacić majątek, a później sprzedajesz dom na adwokatów.
Finalnie i tak zrobią z Ciebie narkomana, więc biznes sądowy się kręci.
3-4 lata temu czytałem, że wraz z ustawą o MM sędziowie, policjanci będą szkoleni z zakresu leczenia MM. Nikogo nikt nie przeszkolił. BRAWO MINISTERSTWO SPRAWIEDLIWOŚCI I MINISTERSTWO ZDROWIA - robicie "świetną robotę" dla "dobra" pacjentów.
@***** *** No dokładnie, dokładnie... Tyle wiemy i pytanie co z tego wszystkiego wynika?
@ kolega od porażki:
Czy Twoje naloty skończyły się tak dramatycznie jak to wymieniłeś w punktach? Mam nadzieję, że nie! Jak było?
Cześć Zoya,
w ostatnim roku terapii przeżyłem TRZY NALOTY POLICJI. Zaznaczę tylko, że leczę się też na F43 (stres).
Więc wygląda to tak w POLSCE:
1 - wpada policja (bez nakazu),
2 - Ty umierasz ze strachu,
3 - policja zbiera np. ziarenka, listki, łodygi (odpad medyczny),
4 - wsadzają Ciebie na Dołek (48h) albo na 3 miesiące do celi,
5 - susz w oryginalnych opakowaniach zabierają do badań (kilka miesięcy),
6 - jak np. Spectrum, który nie spełnia badań jakościowych ani stabilności suszu, trafiasz do więzienie na wiele lat,
7 - umierasz albo uciekasz z tego CHOREGO KRAJU,
8 - na SĄDY nie licz (liczą się kłamstwa),
9 - przejdziesz szereg badań psychiatrycznych, gdzie
psychiatrzy i biegli specjaliści od uzależnień mówią
Tobie wprost: "ja widzę, że pan nie jest uzależniony,
ale każda osoba używająca kanabinoidów wg prawa w Polsce jest traktowana jako osoba uzależniona,
10 - swoją terapię marihuaną medyczną kończysz terpią od uzależnień :)
BRAWO PIS!!!! BRAWO SĘDZIOWIE!!! BRAWO POLICJA!!! BRAWO BIEGLI!!!
leczcie się pigułami :-D albo trawą poza granicami Polski
@Zoya, pytanie oczywiście ciekawe, choć wrogowi nie życzyłbym konieczności testowania go na sobie ;)
Zgodnie z praweem recepty na środki narkotyczne wolno wystawić max na 3 mies. terapii.
Czy po tym terminie (auto)terapia staje się nielegalna...???
Legalność samego posiadania trudno pewnie byłoby kulsonom podważyć, nie słyszałem też o obowiązku komisyjnej likwidacji leków po dacie ich ważności ;)
Dodaj produkty do koszyka, aby zobaczyć, w których aptekach kupisz je najtaniej - z odbiorem lub dostawą 👇