Mam pytanie do tych, którzy kupili tę odmianę w ostatnim rzucie:
Czy wasze kwiaty też wydają się być przesuszone w porównaniu do tego co przychodziło z Kanady? Mam datę do 05/22 i zastanawiam się czy każdy tak ma.
* pole wymagane
* pole wymagane
W rzucie lutowym b.r. były dwie partie 05/2023 i 06/2023.
Ta druga była bardzo w porządku. Bardzo dziwne, że niby nie ma dostaw, a pojawiły się nagle "leżaki" z lutego. Może Pani mgr to wytłumaczy...
@Anna179 - jeszcze trochę cierpliwości, bo za kilka miesięcy będą w końcu uprawy w Polski w aptekach
17% indica i 22% sativa
A to zagraniczne siano co nie spełnia norm nich sobie wsadzą np. sędziowie, prokuraturzy, policja i ministerswto zdrowia
Nic się nie zmieniło, do Polski wysyłane są jakieś odpadki. To nie jest medyczna marihuana której oczekiwaliśmy. Tym się nie da leczyć. Wracam do marihuany z ulicy, jest lepszej jakości, nie jest przesuszona dzięki czemu lepiej nadaje się do zastosowań medycznych czyli do vaporyzowania. Nie zamierzam płacić tak dużych pieniędzy za śmieci, zwykłe siano.
@Arnii (anonim, 188.212.135.) 2 dni temu
Cenna inicjatywa bo jest na co narzekać, tyle że wydaje mi się, że Twoje pismo dotyczy jakości opakowań a nie jakości suszu.
;)
Tak, też miałem takie wrażenie. Dodatkowo po zmieleniu objętościowo było tego suszu znacznie mniej. To był susz kupiony w listopadzie. W styczniu kolejne zakupy i już sprawa ma się zupełnie inaczej. Susz nie jest taki maksymalnie przesuszony i też (w moim przypadku) działa znacznie bardziej uspokajająco niż partia z Listopada.
Pół roku temu jakość była dobra ale teraz to jest jakiś odpad z coffee shopow z nl, bo tam takiej padliny nawet nikt Ci nie sprzeda.
Po 3 latach "wielkich ustaw" o leczeniu medyczną marihuaną, ogłaszam wszem i wobec, że w Polsce nie istnieje leczenie MM. Kiedy uprawy krajowe???
Aurora20 partia B076 - straszne bóle głowy
Aurora20 partia B103 - straszne bóle brzucha
Halo! Duńczycy! Jaką chemią podlewacie kwiaty,
które mają nas leczyć? Bo co partia to inne goofno
nam dajecie do trucia zamiast leczenia...
Wystarczy bio ziemia (z kompostownika) plus trochę azotu i światła i każdy ma w domu 1gram w cenie 2zł za bioorganiczne i czyste kwiaty.
Nie kojarze w ustawie o MM zapisu: "hej, trujmy Polaków za kosmiczne pieniądze"
Może któryś z pacjentów ma dostęp do labu i zbada ile chemii w tym syfie jest i podzieli się z nami na forum wynikami.
A22 partia B114 (w 08/22).
Po prostu szkoda słów.
Znającym temat wystarczą fotki - a dodam, że w tym wypadku materiał smakuje i działa jeszcze gorzej niż wygląda... irytujące siano.
Od jakiegoś czasu (od czasu upraw duńskich?) co kolejna partia Aurory to gorzej. Ja już nie mogę tym zielskiem prowadzić terapii. Nie sądziłem, że coś takiego jest możliwe.. po 65 zł/g ???
Zadowoli tylko bardzo niewymagajcych pacjentów z nadmiarem gotówki.
Dzień dobry
Czy jest szansa gdzieś w Warszawskiej aptece kupić Aurora 20% za jakieś normalne pieniądze ???
Ten susz na fotkach to jakiś żart. Wygląda jak siano.
Angelika Talar-Śpionek Farmaceutka, Redaktorka
2 lata temu
Do @Muslim:
Szanowny Panie, susz nie jest pakowany w hurtowni, a w specjalnych warunkach u producenta. W hurtowni np. Modumpharma jest jedynie magazynowany i dystrybuowany do aptek.
W przypadku surowców farmaceutycznych np. suszu marihuany medycznej, farmaceuta powinien otworzyć opakowanie i odważyć dla pacjenta tyle suszu, ile zapisane na recepcie.
Ludzie jak macie wątpliwości co do jakości suszu , najlepiej nagrywać otwieranie opakowania i wysłać to do producenta aurory czy ten susz powinien tak wyglądać
No to jakim cudem dostałem 10 g w jednym topie tak jak poprosiłem chyba ze farmaceuta ma rentgen w oczach , w poniedziałek będę odbierał 30 g 20% zrobię fote i wrzucę
@igor
zależy od oczekiwań. jak dla mnie oba te sorty z Twoich fotek wyglądają słabo a zwłaszcza A22 - to susz klasy B na pierwszy rzut oka.
Aurora leci sobie w kulki po prostu.
@MUSLIM
W innym wątku Pani magister Angelika twierdzi, że susz jest pakowany w hurtowni.
Jaka jest prawda?
Prosimy o wyjaśnienie bo to ważna informacja w razie reklamacji.
Ludzie ten susz jest ważony i pakowany w aptece , tak że to co macie w opakowaniu zależy od farmaceuty u którego kupujecie , susz , ja normalnie proszę o max 3 topy , raz dostałem 10 g w jednym topie
Dzisiaj kupiłem Aurorę 20%, partie B076 i B077 (o dziwo 2 różne partie w tej samej aptece) oraz Aurorę 22%, partię B108.
Jak widać na zdjęciach parę dużych topów, dużo małych, ale zarówno w B076 20% (B077 jeszcze nie otwierałem) jak i 22% miału niewiele. Przesuszone, ale ładne. Smak i zapach ok, efekt 22% też ok.
partia
b112
około 3.5g mialu reszta topy okej ale dziwne działanie . topy przesuszone strasznie dramat ..
lot b112 tez strasznie przesuszone ...
Jak większość poniżej i powyżej odnośnie Aurora 20%...topy przesuszone, aż wyblakłe momentami, efekt działania również słaby, i bardzo niesmaczny w spożyciu.
Ja mam B076, topy ładne, zielone, ale rzeczywiście suche. Potwierdzam ból głowy następnego dnia, słaby efekt myorelaksycjny, osobiście też preferowałem spectrum
Co do zasady potwierdzam poprzednie wiadomości, w których użytkownicy skarżyli się na jakość suszu od Aurory (20THC, 1 CBD). Susz w większości składa się z miału, gałązek, małych topów. Kolor jest bardzo ciemny, miejscami wręcz czarny (przesuszenie, przypalenie?). Zapach odrzucający, kojarzy się ze starą podmokłą piwnicą pól na pół z chemikaliami. Nie osiągam zamierzonych celów terapeutycznych (chodzi głównie o złagodzenie bólu) - ból pozostaje, ale dochodzi do tego poczucie "zamulenia" i otępienia. Na drugi dzień człowiek jest ociężały i zmęczony. Wcześniej korzystałem z Red No 2 i różnice są kolosalne! Bardzo ubolewam nad brakami ze Spectrum. Niestety produkt Aurory nie spełnia oczekiwań - a biorąc pod uwagę ceny to jest to słaby dowcip.
Korzystałem z suszu LOT B075, EXP: 05/2022
Nie wiem moja partia i to dokladnie ta sama B083/w. 06/22 i jest jedna z lepszych jakie miałem. Bardzo ładna
Dokładnie tak jak poniżej!
Od kilku dni ćwiczę Aurorę seria B083/w. 06/22 i to już jest po prostu rozpacz albo ponury żart (albo jedno i drugie).
Jakieś 60-70% to drobne kwiatki, farfocle, badyle i miał.
Działanie niezadowalające zaś przy dużych dawkach wyraźny "zamuł" odczuwany w ciele następnego dnia.
Susz jest wyhodowany byle jak, trafiają się ciemne topy o paskudnym, chemicznym posmaku (!? - ktoś już tutaj o tym pisał...) Ewidentnie przed zbiorem rośliny nie były flushed (pośpiech?), zaś jakość suszu i nagromadzenie syfu w jednym pojmniku sugerują, że kontrola jakości oraz pakowanie pozostawia bardzo wiele do życzenia. Ja rozumiem, że trzeba "pozbyć się śmieci", ale można przecież te śmieci jakoś równomiernie podzielić między pudełka.
Gdyby jakiś szanowany warszawski dealer proponował klientom taki susz w cenie 70 zł to by go po prostu zabili śmiechem.
To jest wszystko dzialanie na zasadzie "ciemny Polak to kupi i tak (bo nie ma wyboru)"
Firma AURORA DEUTSCHLAND powinna się wstydzić! To jest branża farmaceutyczna a nie kiszona kapusta.
Czy ktoś może wrzucić zdjęcie suszu z nowej partii? Chciałbym zobaczyć jak to wygląda skoro jest gorzej niż było:(
dzięki
Święte słowa ! I ten wątek powinien być poruszony ale "wyżej" jak i rozbieżności w cenach . Spoko wolny rynek ,100% Ale rozbieżności cenowe od 40 do prawie 200 zl za opakowanie to chore .
Także podpisuje się pod tym, że jakość 20 i 22 jest beznadziejna chyba , że to by było w cenie 400-500
Też miałem bardzo dziwne bóle głowy po 22. Jakość aurory 20 to tragedia. 20 w sumie tez mam porównanie jak było kiedyś a jak jest teraz po zapaleniu. Śmiech…
Mam nadzieje, że za niedługo wejdą nowe odmiany od spectrum.
***** *** (anonim, 188.146.97.) bardzo dobrze opisał aktualną sytuację z dostępnym suszem.
Ja dodam od siebie, że w A20 znajdywałem ziarna
oraz, że po tym suszu mam dziwne bóle głowy.
Z kolei A22 nie pachnie łąką i nie pobudza tak jak wcześniejsze partie...
Oba rodzaje suszu bardzo suche.
Powiedziałbym, że wilgotność to najmniejszy problem (bo można to łatwo sobie poprawić wedle uznania).
Gorzej, że sam materiał jest dużo gorszy niż poprzednio. Bardziej "żylasty", gorzej się mieli, zostaje twardy popiół, jest mniej wydajny, sporo badyli.
O ile było hodowane z klonów to na pewno inne było podłoże i nawozy. Zapach zbliżony ale dla A22 bardziej ostry, pieprzowy z wręcz nieprzyjemną "chemiczną" nutą. a A20 łagodniejszy, bardziej sianowaty niż poprzednio. Generalnie profil terpenowy mniej wyrafinowany.
Jest słabszy, ma inny matrix kannabinoidów, profil dzialania, ja osobiście nie osiągam właściwego efektu terapeutycznego.
A22 dużo bardziej zamula niż poprzednio, a A20 jest jeszcze słabsza niż ostatnio (choć nie gryzie tak bardzo w gardło)
Zawartość THC jest w obu wypadkach na pewno w dolnej strefie dopuszczalnych stanów niskich.
Absolutnie nie jest to jakość suszu, który kosztuje 65 czy 70 zł/g!!!
(przetestowałem 5 pudełek z różnych partii )
Na ten temat napisałam cały nowy post/wątek.
Pseudonim Dalida.
U mnie topki sa bardzo duże, nawet 3cm i objętościowo ładne, kolorystycznie wszystko jest super. Jedyne co - PRZEPIERUNSKO SUCHE.
Odnośnie Aurora 20
Tak też mam na opakowaniu 05/22
A co do samego suszu to rzeczywiście nie jest wysokiej jakości. Topki w niektórych miejscach "zżółknięte/ciemne" nie wygląda to ładnie. Co do samych efektów to lepsze odczucia miałem po RedNo2 no ale niestety nie jest ono dostępne i długo pewnie nie będzie.Muszą się teraz pozbyć tego w co się zaopatrzyli \_0_/
{}
/ \
Bardzo słaba jakość w porównaniu do ostatniej dostawy. Teraz bardzo dużo małych niezbitych topów. Jeden z nich jest dosłownie czarny czyli w zgnił przed etapem suszenia... Cena kosmiczną a jakość tragiczna. Dokładanie dodatkowej opłaty przez apteki za przesypanie i opakowanie gdzie nikt niczego nie przesypuje i wszystko jest sprzedawane w oryginalnym opakowaniu jest dla mnie skandalem.
Nie po to kupujemy w aptece by jeszcze później manipulowac suszem jakąś skórką pomarańczy, tyle w temacie...
Drodzy, nie traktujcie proszę jako reklamę bo nie mam z tym nic wspólnego, polecam zakup (są relatywnie tanie) specjalnych saszetek do utrzymywania wilgotności suszu czy cygar (saszetki boveda czy integra boost). Czasami pomocne może być też wrzucenie do opakowania na kilka godzin (nie więcej) skórki od cytrusa.
Potwierdzam! Przy używaniu młynka kruszą się dosłownie na mikrometrowy pyłek. Myślałem, że ja jestem jakiś przewrażliwiony , ale szok taki wpis. Potwierdzam, są strasznie suche , naciskając palcem kruszą się na pyłek.
Katarzyna Domagała Farmaceuta
2 lata temu
Dziękujemy za ten wpis - być może któryś z pacjentów zechce się w nim wypowiedzieć.
Dodaj produkty do koszyka, aby zobaczyć, w których aptekach kupisz je najtaniej - z odbiorem lub dostawą 👇