Czy ktoś ma wrażenie, że lek Mysimba po miesiącu przestał działać?

Nie przypominam sobie, aby ktoś z naszych pacjentów zgłaszał zmniejszenie się działanie wraz z upływem czasu, natomiast była osoba, u której - jak się wydaje - lek nie zadziałał:
https://www.gdziepolek.pl/opinie-i-pytania/27873/mysimba-czy-to-normalne-ze-po-3-tygodniach-przyjmowania-leku-mysimba-nie-chudn

Więcej opinii na temat leku Mysimba można znaleźć w poniższym linku: https://www.gdziepolek.pl/tematy/mysimba/opinie-i-pytania

Podejrzenie działania niepożądanego (brak skuteczności) można zgłosić, poniżej informacje na ten temat: https://www.gdziepolek.pl/artykuly/jak-i-dlaczego-zglaszac-dzialania-niepozadane

Cześć, dzisiaj mam drugi dzień. Na ten moment nie czuję zmniejszonego łaknienia.

Pierwszy miesiąc był super, jak wiekśzośc z Was też pisze. Brak głodu przy jednej - a potem 2 tabletkach. Niestety później dorsze działanie, nawet przy 4 tabletkach. Dlatego myślę aby zrobic przerwę i ewentualnie powróić, albo spróbuje innego leku. Niemniej jednak po miesiącu i pół z Mysimba zrzuciłem 10 cm w pasie i ponad 5 kg

Niestety, ja tak mam i nie wiem co robić. Jestem w połowie drugiego opakowania i wrócił mi niepohamowany apetyt, zwłaszcza na słodycze. I waga zaczyna z powrotem iść w górę . Pierwszy miesiąc był super - praktycznie się zapominało że trzeba coś zjeść, a jak się już jadło to po kilku kęsach już się było najedzonym. Byłam strasznie zadowolona przy pierwszym opakowaniu. Niestety teraz , przy drugim, zajadam się sama nie wiedząc na co mam ochotę. Ech... Czyżby organizm za szybko się przyzwyczaił?

U mnie było dokladnie tak samo. 1szy tydz. Super dzialalo. 2gi- tez ok ale pojawialy sie mysli aby podjadac.
I tu spadlo 4.5 kg.

3- slabsze dzialanie.mysli o slodyczach. A 4 tydzien zaczynam - jakbym zupelnie nie brala tych tabletek. Waga nadal -4.5kg.

Nie wiem..zastanawiam sie czy jest sens to kontynuowac. Dodam, ze cwicze 3x tyg. Plus 1x basen. Liczba krokow dzienna/ srednia - 12 tyś.

Minimalnie ,ale działa i to jest najważniejsze.9 kg w ciągu 2 miesięcy.Zaczęłam z 83 ii jeszcze około 6 kg chy zrzucić.Bardzo mi pomogły tabletki na zmniejszenie apetytu co wiąże się z e skurczeniem żołądka.Oczywiście do tego chcę zwiększyć ilość ruchu aby mieć satysfakcjonujący efekt.

Tak, u mnie tak było. Przyjmowałem lek 2 x 1, po dwie tabletki nie miało sensu, bo te dwie dziennie miały działanie wystarczające dla blokowania nadmiernego apetytu. Co tu dużo mówić, lek jest drogi i jeśli nie ma takiej potrzeby, to lepiej brać dłużej i mniej niż krócej i więcej. Natomiast pod koniec 1 miesiąca działanie było słabsze, a po każdym kolejnym tygodniu było wyraźnie słabsze. Zrzuciłem błyskawicznie 4 kg i więcej nie chcę, bo to już by weszło w wygląd anorektyka. Zrobiłem to dla odciążenia kolan po operacji. Skóra nie nadąża niestety za utratą sadła i jak ktoś poleci zbyt dużo z wagi, to skóra będzie bardzo potem zwisać, nie pozostaje nic innego, jak udać się do chirurga w celu jej obcięcia. Osobiście jestem aktywny sportowo, dbam o odpowiednią dietę, więc u nie skutki tej terapii będą długotrwałe. Jeśli ktoś jednak nie uprawia żadnego sportu /jazda na rowerze na dworze nie jest żądnym sportem, podobnie jak uprawiania ogródka/, nie ma też aktywności doraźnej, jak spacery, ma bardzo zaburzone cykle spania, ma jakieś nałogitypu alkohol, narkotyki, to angażowanie środków finansowych w ten lek, nia ma sensu. Świetnie działa razem: Mysimba, sport codziennie, aktywność spontaniczna w ciągu dnia, odpowiednia dieta / kaloryczność. Wtedy po odstawianiu leku, efekty pozostają na długo lub na zawsze. W razie pytań, zapraszam: saxo małpa op.pl

Jestem na początku drogi ale odnoszę wrażenie że wszystkie osoby które twierdzą że lek nie działa myślały że jedna tabletka rozwiąże problem z nadmiernymi kilogramami za nie. W żadnym komentarzu nie znalazłam nic na temat tego ile kto ćwiczył jaką dietę stosował przy braniu leku. Czy ludzie myślą że jedna czarodziejska tabletka załatwi sprawę, że brak ćwiczeń i dobrej diety nie jest potrzebne???

Do @Xxxc:

Proszę zgłosić to swojemu lekarzowi. Zdecyduje on czy należy kontynuować terapię czy wprowadzić modyfikacje. Nie należy samodzielnie odstawiać leku.

Dzień dobry. Jestem drugi tydzień na tabletkach mysimba i mój apetyt wzrósł na wszystko na słodkie i na inne dania . Czy kontynuować dalej ?

Ja niestety przytyłam,dostałam silnej alergii po dwóch tygodniach stosowania

Po jakim czasie zauwazyliscie dzialanie w sensie jakie kolwiek

Po ok 3 miesiącach spadła efektywność, pomogło zejście w dół z dawkami i podbicie ponowne, przynajmniej na jakiś czas.

jestem w trakcie trzeciego opakowania, apetyt na słodkie mam masakrycznie wielki. Pierwszy miesiąc 4 kg. a teraz boję się,że wróciło... Czy kupić 4 opakowanie? BY zaliczyć te zalecane 16 tyg brania? Wydałam już 1200 zł, za to miałabym dobrego dietetyka...

Biorę Mysimbe już 1,5 miesiąca I też mam wrażenie, że skuteczność leku zmalała, mimo że jestem na etapie czterech tabletek dziennie. Na początku faktycznie działało jak cudowny lek, który całkowicie hamował jakikolwiek apetyt na słodycze, niezdrowe jedzenie, a skłaniałam się znacznie bardziej do jedzenia z rozsądku niż jakiejkolwiek przyjemności. Teraz mam wrażenie, że lek działa znacznie słabiej. Ochota pojawia się nagle - oczywiście umiem nad nią zapanować, ale jest to uciążliwe... Uczucie głodu wciąż pozostaje stłumione, ale apetyt wzrósł i nieco mnie to niepokoi. Jestem w trakcie drugiego opakowania i poważnie się zastanawiam nad tym, czy warto po raz kolejny wydać tyle pieniędzy na lek, który nie działa tak jak powinien....

Biore drugie opakowanie udalo mi sie schudnac 12 kg ,na początku poty mnie oblewały ale to juz mineło .Teraz biore 2×2 tabletki ,walcze dalej 💪mniej jem .

Biorę to drugidzień, praktycznie zero efektów ubocznych odnosze wrazenie ze 1 tab dziennie mi wystarczy bo jak wzialem o 6 rano tak do nastepnego dnia do 8 rano nie czułem wogole głodu. Jak dla mnie super, mam nadzieje ze nie pojawi sie tolerancja i nie bede musial brac po 4 tabletki na dobe ....

Cena wysoka ale to pierwszy lek ktory hamuje u mnie ten wilczy apetyt praktycznie do zera, nie przeszkadzaja mi zapachy dobrego jedzenia, to jest cos niesamowitego. Rozumiem opór calej branzy dietetycznej i pseudo opinie na temat tego leku bo to jest gigantyczne zagrozenie dla tej branzy. Moim zdaniem jesli ktos nie ma przeciwskazan a męczy się np. 10-20 lat z nadwagą to lepsze rozwiazanie niz operacja ..... Poki co 2 dzień i nie czuje głodu. Wczesniej testowalem posty przrywane czyli nie jedzenie niczego np. w poniedzialek wtorek i srode, potem w miare normalnie ale nic to nie dawalo bylem na takiej diecie 2 miesiace i nie , nie obzeralem sie ponad miare w dniach jedzenia, tylko jadłem normalnie tj zwykle. Nic to nie dawalo ..... Mam wrazenie ze organizm przy głodówce sie broni mocno zwalniajac metabolizm. Czulem gigantyczny głód w dniach postu .....

Natomiast tutaj przy mysimbie jest inaczej, nie czuje glodu, jem bardziej z koniecznosci czyli wiem ze musze cos zjesc zeby dostarczyc organizmowi odpowiednich skladnikow ale odbywa sie to inaczej niz zwykle. Jem bardzo bardzo mało, ale różnorodnie tak żeby organizmowi nie brakowalo witamin i minerałów. Nie czuję głodu ale jem, dzięki temu lekowi jem bardzo powoli bo jedzenie nie sprawia mi az tak duzej frajdy jak zwykle, po prostu jem niemal tak jak bym jadł tekture. Smak jest ale bez emocji, kiedyś byłem w stanie pochłonąć 6 kanapek w ciągu minuty teraz jadłem jedną kanapke 5 minut powoli przezuwajac, to cos niesamowitego ....... Mysle ze taka terapia ma sens, z ograniczeniem kalorii ale w granicach rozsadku i z dostarczeniem pelnowartosciowych posiłków tylko znacznie mniejszych niz zwykle. bo wtedy organizm nie dostanie sygnalu alarmowego że jest głód i ma zwolnić metabolizm do minimum ..... Mysle ze tu jest pies pogrzebany w tych wszystkich dietach , jemy na nich bardzo mało i nadal czujemy wilczy głód i podjadamy dlatego to sie nie udaje. Tutaj jemy mało nie dlatgo ze chcemy, ze mamy napad głodu tylko raczej z koniecznosci, swiadomosci tego ze musimy cos dostarczyc organizmowi zeby żyć. I to moim zdaniem sie chyba sprawdzi w moim przypadku bo u mnie najwiekszym problemem był wilczy głód i bardzo szybkie jedzenie duzych ilosci. Z mysimbą nie czuje wogole takiej koniecznosci aby sie przejadać.

Wzięłam 2 opakowania Mysimby. Na początku przez 2 tygodnie schudłam 3 kg, a teraz ani grama więcej. Zastanawiam się, nad zaprzestaniem brania leku, który jest przecież bardzo drogi. Zauważyłam, że są osoby, na który ten lek nie działa, więc chyba nie jest taki doskonały

Biorę trzeci miesiąc, nie schudłam ani kilograma. Nie wiem co jest powodem, więcej piję wody, zażywam ruchu. Waga stoi w miejscu. Wcześniej miałam zatwardzenie, ból mięśni od dwóch dni rozwolnienie. Zastanawiam nad odstawieniem leku. Jedynym plusem jest mniejsze łaknienie.

Ja jestem takim przykładem. Na mnie Mysimba działała 8 tygodni, potem jak ręką odjął, wrócił dziki apetyt, nawet na słodycze, które wcześniej były mi obojętne, że o winku nie wspomnę :( Jestem załamana zwłaszcza, że moja koleżanka przez 4,5 miesięca schudła 18 kg!

Hey biore juz 1,5 miwsiaca jem mniej ale waga stoi ani 1 kg mniej

Biorę lek od prawie 6 tygodni po 4 tygodniach przy maksymalnej dawce czuje jakby lek mniej działał tz mogę jeść dużo, na początku faktycznie po małym posiłku uczyłam uczucie sytosci. Schudłam 5kg od 2 tygodni chodzę na basen. Zobaczymy co dalej myślę że 2 opakowania zużytje