Witam,
Czy jest możliwe, że Provera mogła pogorszyć na tyle depresję, że wywołała nawrot zaburzeń lękowych? Świetnie radziłam sobie do tej pory że sporadycznie (raz na 3 msc nawet więcej) pojawiającymi się atakami paniki. Jednak po rozpoczęciu kuracji Provera po 8 dniu stosowania nie dość że mój nastrój padł do 0 to jeszcze mam spore lęki i po kilka ataków paniki dziennie. Tylko proszę bez rad, że mam się wybrać na psychoterapię itp. Uczęszczam. W ulotce jest wyraźnie, żeby zachować ostrożność jeśli w wywiadzie jest pacjentka z depresja więc jakiś wpływ musi to mieć...?
* pole wymagane
* pole wymagane
Aleksandra Mroczkowska Farmaceuta
3 lata temu
Tak jak Pani napisała, Luteina zawiera w składzie progesteron- hormon ciałka żółtego. Provera natomiast zawiera w składzie medroxyprogesteron, czyli pochodną progesteronu.
Te związki mają podobną budowę i podobne działanie, ale nie takie same. Mała różnica w ich budowie chemicznej sprawia, że leki te mają troszkę inne wskazania (choć oba mogą być zastosowane w zaburzeniach cyklu miesiączkowego). Ta niewielka różnica w budowie może być odczuwalna również przez osoby, które je stosują. Skutki uboczne obu tych leków są nieco inne- w przypadku Provery obserwuje się ich znacznie więcej. Dlatego też gorzej się Pani czuła po tym leku.
Podsumowując- Progesteron i Medroxyprogesteron to podobne leki, ale nie takie same. Istnieją różnice pomiędzy ich działaniem i wywoływanymi skutkami ubocznymi.
Taka ciekawostka na przyszłość: Hormony to taka wrażliwa, specyficzna grupa leków. Nawet jeśli zamieni Pani jeden lek na druki, który teoretycznie skład ma indentyczny (dawkę również), to mogą wystąpić minimalne różnice w ich produkcji pomiędzy dwoma fabrykami. Te różnice przy innych lekach nie będą odczuwalne, ale w przypadku hormonów niestety często są.
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Potwierdziło to moje przypuszczenia.
Mam jeszcze jedno pytanie. Mianowicie miałam zatrzymanie okresu i na wywołanie dostałam teoretycznie Proverę, której jednak w aptece nie było. Lekarz przepisał mi na wywołanie Luteinę, a na wyregulowanie Proverę. Biorąc 7 dni Luteinę czułam się wręcz wspaniałe, miałam dosłownie kop pozytywnej mocy, natomiast biorąc już później Proverę to co wyżej opisałam. Teoretycznie ginekolog wcześniej stwierdził mi, że Luteina i Provera to jedno i to samo. Czy oby napewno? Nie jest przypadkiem tak, że Luteina to hormon (progesteronum), a Provera to syntetyczny hormon (medroxyprogesteronum) ? I stąd może wynikać, że na hormon reagowałam dobrze, a na ten syntetyczny już nie?
Aleksandra Mroczkowska Farmaceuta
3 lata temu
Jednym z częstych skutków ubocznych, które mogą wystąpić podczas stosowania leków hormonalnych typu Provera, jest depresja, bezsenność i nerwowość. Oczywiście nie występują one u każdej kobiety. Niestety w Pani przypadku wygląda na to, że pogłębienie depresji i nasilenie częstości występowania ataków paniki są związane ze stosowaniem Provery.
Bardzo często w trakcie leczenia skutki uboczne ustępują, ale nie jest to reguła, bo każdy odczuwa je nieco inaczej. Jest jednak szansa, że kiedy organizm przyzwyczai się do nowego leku, spadek nastroju i ataki paniki znikną.
Myślę jednak, że już w tym momencie powinna Pani skonsultować się z lekarzem, który oceni bezpieczeństwo dalszego stosowania Provery.
Podczas leczenia tym lekiem konieczna jest obserwacja pacjentek z depresją, dlatego powinna być Pani w regularnym kontakcie z lekarzem.
Gdyby potrzebowała Pani więcej informacji o leku, to poniżej wysyłam ulotkę: https://www.gdziepolek.pl/produkty/64912/provera-tabletki/ulotka
Dodaj produkty do koszyka, aby zobaczyć, w których aptekach kupisz je najtaniej - z odbiorem lub dostawą 👇