* required field
* required field
Miałem receptę, lek znalazłem w kilkunastu aptekach - zdecydowałem się na Warszawie. Lek był ale mieli zakaz sprzedaż i kazali dzwonić o 20tej bo wtedy będzie decyzja ministerstwa. Zadzwoniłem i poinformowali, że nie mogą sprzedać na receptę 100% bo taki prikaz. Cała ta pseudowalka z chorobą moim zadaniem sprowadza się do tego żeby były fale i jak najwięcej trupów. Wojna o lek za złotówkę, który jest lekiem i ma 40 lat stosowania i chyba żadnych powikłań. A podają eksperyment, który zabija ludzi. Smutny ten obecny terror.