Czy wynik cytologii na HPV mógł być błędny, skoro mój obecny partner jest moim pierwszym partnerem seksualnym?

Witam. Widzę, że temat dość świeży, więc ja też napiszę, ponieważ jestem w podobnej sytuacji. Mam 30 lat i 2 miesiące temu zrobiłam coroczną cytologię. Byłam w szoku kiedy otrzymałam wynik, ponieważ wyszła mi dysplazja szyjki macicy niskiego stopnia i podejrzenie infekcji HPV. Zrobiłam, więc test na HPV i rzeczywiście DNA wirusa zostało wykryte w wymazie. Załamałam się. W związku z moim mężem jestem już 15 lat. Jest on moim pierwszym i jedynym partnerem seksualnym. Od początku naszej relacji utwierdzał mnie, że nie miał przede mną żadnych partnerek seksualnych. Teraz zarzeka się i przysięga, że nigdy mnie nie zdradził... No i co ja mam o tym myśleć? Wszędzie jest napisane, że ten wirus przenosi się głównie poprzez kontakty seksualne... Od mojej ginekolog usłyszałam, że ewentualnie sauna lub basen, ale ani ja ani mąż nie korzystamy z takich miejsc. Mąż ostatni raz jakieś 3 lata temu był na basenie publicznym. Nie potrafię znaleźć odpowiedzi, gdzie mogłam się tym zarazić. "Najśmieszniejsze" jest to, że wiele mówi się o profilaktyce poprzez szczepienia przeciw HPV, a ja jestem akurat zarażona typem wysokoonkogennym, którego szczepionka nie zawiera, nawet ta 9 walentna...