Ministerstwo Zdrowia opublikowało nową, rekordowo krótką listę leków zagrożonych brakiem dostępności. Najnowszy wykaz zawiera jedynie 312 pozycji - o ponad 500 mniej niż ten z 1 kwietnia. Sprawdzamy, jakie pozycje zostały wykreślone. Czy najkrótsza od wielu miesięcy lista antywywozowa to dobry znak dla rynku leków?
Usunięcie pozycji dodanych w związku z epidemią
Usunięto przede wszystkim wszystkie produkty, jakie zostały dodane do listy w związku z pojawieniem się koronawirusa (więcej: Więcej leków zagrożonych brakiem dostępności z powodu koronawirusa). Zniknęły środki ochronne, które znalazły się w wykazie na samym początku epidemii (między innymi czepki, maski czy rękawice). Usunięto również preparaty do dezynfekcji.
Na nowej liście nie ma także leków Arechin, Plaquenil ani produktów przeciwwirusowych z rytonawirem, lopinawirem, amantadyną czy oseltamiwirem. Wykreślono także leki z paracetamolem oraz preparaty złożone zawierające tę substancję czynną. Można podsumować, że trend związany z poszerzaniem listy w obliczu epidemii został całkowicie odwrócony.
Wiosenne porządki na „starej liście”
Jeśli chodzi o pozycje, które były objęte zakazem wywozu już wcześniej, to na nowej liście nie znajdziemy takich leków jak:
- Vesicare w dawce 5 mg i 10 mg - to lek zawierający solifenacynę. Vesicare stosuje się w leczeniu objawów pęcherza nadreaktywnego.
- Preparaty z mesalazyną - czopki i tabletki dojelitowe pod nazwą handlową Salofalk oraz czopki Pentasa stosowane są w chorobach zapalnych jelit.
- Rispolept i Rispolept Consta - leki stosowane w psychiatrii zawierające risperidon w wyborze dawek.
- Losmina - przeciwzakrzepowa enoksaparyna sodowa w pięciu różnych dawkach.
- Minirin Melt - liofilizat doustny z desmopresyną, znajdującą zastosowanie w moczówce i moczeniu nocnym u dzieci.
- Gardasil - szczepionka czterowalentna przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego. Wykreślenie z listy nie oznacza niestety powrotu preparatu do sprzedaży.
- Gabitril - preparat z przeciwpadaczkową tiagabiną.
- Firmagon - degareliks, ale tylko w dawce 120 mg. Dawka 80 mg nadal jest ujęta na liście leków zagrożonych brakiem dostępności. Degareliks jest antagonistą hormonu uwalniającego gonadotropiny – przyjmują go mężczyźni z rakiem gruczołu krokowego reagującym na hormonoterapię.
- Copaxone - lek z glatiramerem, substancja dostępna jest w ramach programu lekowego B.29. – leczenie stwardnienia rozsianego.
- BCG-Medac - lek służy do sporządzania zawiesiny do podawania do pęcherza moczowego. Preparat zawiera osłabione bakterie Mycobacterium bovis, pobudza układ odpornościowy i jest stosowany w niektórych rodzajach raka pęcherza moczowego.
- Eliquis – preparat z przeciwzakrzepowym apiksabanem, ale wyłącznie w dawce 5 mg w opakowaniu po 56 tabletek i po 60 tabletek. W wykazie nadal obecna będzie dawka 2,5 mg po 60 tabletek.
- Depo-Medrol - zawiesina do wstrzykiwań zawierająca metyloprednizolon - glikokortykosteroid przeznaczony do stosowania ogólnego i miejscowego.
- Novothyral i Novothyral 75 – produkty zawierające hormony tarczycy: lewotyroksynę (T4) i liotyroninę (T3)
Problemy z lekami mniejsze niż dotychczas?
Jak poinformował Maciej Miłkowski w odpowiedzi z dnia 4 kwietnia 2020 roku na interpelację poselską, iż "na chwilę obecną żaden z producentów leków nie deklaruje braku dostępności leków. Przeciwnie większość producentów informuje, że posiada zapasy substancji czynnych co najmniej do połowy roku a nawet do końca roku."
Obecnie rzeczywiście nie są odczuwalne większe niż zazwyczaj problemy z podażą lekarstw, a nasza lista produktów leczniczych, których może brakować w aptekach wręcz się skróciła (więcej: Leki, które zniknęły z aptek: kwiecień 2020). Jednak przedwczesny optymizm nie jest jeszcze uzasadniony. Są sygnały, że kryzys może dopiero nadejść.
Kiedy powrót do „normalności”?
Niemniej kolejną dobrą wiadomością jest fakt, że rząd przedstawił plan czteroetapowego "odmrażania kraju" - stopniowego uwalniania restrykcji związanych z działalnością gospodarczą i życiem społecznym. Pierwszy etap został zaplanowany na 20 kwietnia 2020 roku. Kolejne będzie można wdrożyć wyłącznie, jeśli analizy przyrostu zachorowań, wydajności służby zdrowia oraz obserwacja realizacji wytycznych sanitarnych na to pozwolą.
Nie są jednak do końca jasna konsekwencje gospodarcze epidemii, w tym dla sektora farmaceutycznego. Przykładowo, po rekordowym marcu sprzedaż w aptekach spadła o prawie 40%. Niektóre placówki (np. w unieruchomionych centrach handlowych) są wręcz w trudnej sytuacji.
#będziedobrze
W przestrzeni publicznej ostatnio popularny stał się ha sztag #będziedobrze, jako wyraz solidarności w walce z koronawirusem i wyraz wzajemnego dodawania sobie otuchy i nadziei na pokonanie epidemii.
Niestety w niedzielę 19.04.2020 wystąpił najwyższy dzienny przyrost zachorowań w naszym kraju od początku pandemii – potwierdzono 545 przypadków nowych zakażeń. Obawy wzbudzają w szczególności informacje o wykrywaniu dużych ognisk epidemicznych w ośrodkach opieki długoterminowej, ale także wśród personelu medycznego. Jednocześnie w najbardziej dotkniętych koronawirusem krajach – Włochach i Hiszpanii - sytuacja poprawia się.