Mimo, że działamy już od kilku lat, pierwszy raz braliśmy udział w większych targach farmaceutycznych w Polsce.
Jeśli mielibyśmy podsumować, dzięki udziałowi w targach nawiązaliśmy kilka ciekawych kontaktów. Część to nasze rozmowy z partnerami, którzy mieli już okazję nas spotkać. Poznaliśmy również kilka firm zagranicznych.
Ze względu na naszą specyfikę, możemy praktycznie z każdym znaleźć pomysł na współpracę, więc równie interesujący jak odwiedzający, byli dla nas sami wystawcy. Jednak jeśli ktoś reprezentuje bardziej tradycyjną firmę zorientowaną wyłącznie na kontakty z aptekarzami, mógł być rozczarowany frekwencją.
Miejsce
Targi odbywały się w Global Expo, które znajduje się na warszawskim Żeraniu.
Okolica ogólnie nie jest szczególnie reprezentacyjna i w trakcie burzy towarzyszącej otwarciu zamieniła się w błotniste jezioro :) Na szczęście drugi dzień był nieco bardziej pogodny.
Wejście do hali targów
Źródło: GdziePoLek
W Niemczech targi też odbywają się w Messen na obrzeżach Monachium, ale tam jednak infrastruktura jest imponująca.
Wystawcy
Z jednej strony można było znaleźć coś ciekawego z każdej grupy, z drugiej jednak reprezentacja czołowych graczy nie była zbyt duża.
Producenci: to grupa najbardziej zainteresowana uwagą aptekarzy. Szczególnie silna była reprezentacja związana z medycznym wykorzystaniem konopi. Z dużych firm była Polfa Tarchomin.
Hurtownie: brak największych graczy.
Technologie: ciekawa była obecność firmy KODANU, która przejęła system apteczny Amax rozwijany wcześniej przez ILC w grupie NEUCA. Nowa firma wydaje się mieć ambicje oraz wolę do działania, zdobyła właśnie sporego klienta z około 40 aptekami.
GdziePoLek na Warsaw Pharmacy Show 2019
Przy stoisku Rafał Duda
Zainteresowała nas inicjatywa Aptekarze Online, która chce stworzyć giełdę dyżurów aptek - tak, aby można było znaleźć farmaceutę do doraźnego obsadzenia dyżuru, gdy brakuje własnego personelu.
Byli także producenci robotów aptecznych, na przykład niemiecki Gollmann, który oprócz robota przywiózł także oryginalne czekoladki ze swojej rodzinnej miejscowości.
Organizacje aptekarzy: było stoisko NIA, której przedstawiciele prezentowali też w części kongresowej. Obecna była także warszawska i śląska OIA. Niestety nie udało nam się przy nich zastać przedstawicieli.
Stale za to był ktoś przy stoisku PharmaNET blisko nas. Najlepiej obsadzone wyglądało stanowisko ZAPPA, które gromadzi właścicieli aptek indywidualnych. Z tego, co usłyszeliśmy, ma już sto-kilkadziesiąt członków, co wydaje się dobrym wynikiem. Pisaliśmy też w mediach społecznościowych o ostatnim raporcie ZAPPA o aptekach w Polsce, którego stworzenie wyróżnia organizację na tle innych.
Gorącym tematem była opieka farmaceutyczna, zarówno jeśli chodzi o część kongresową (wystąpienie m.in. przedstawiciela Lloyds z Wielkiej Brytanii), jak i obecność zajmujących się tym obszarem wystawców.
Panel wykładowo-dyskusyjny
Dr n. farm. Magdalena Stolarczyk z farmaceuta-radzi.pl o udzielaniu porad w aptece kobietom w trakcie laktacji
Odwiedzający
To wydaje się najsłabsza strona imprezy, mianowicie stosunkowo niska frekwencja aptekarzy lub farmaceutów pracujących na etacie - odnieśliśmy wrażenie, że spotkać można było jedynie te osoby, które uczestniczyły w toczących się równolegle szkoleniach, na których była okazja zdobyć ważne dla farmaceutów punkty twarde.
Widok z naszego stoiska
Źródło: GdziePoLek
Udało nam się porozmawiać z kilkoma właścicielami aptek, a także otrzymać cenny feedback od farmaceutów lub kierowników regionalnych, którzy już nas dobrze znają.
Jak zrobić coś na miarę Expopharm w Polsce
Porównując Pharmacy Show z targami w Niemczech (przeczytaj naszą relację z ostatniej edycji w październiku), którą są bardzo dużą imprezą, być może kluczowe dla frekwencji jest zapewnienie koordynacji z ruchem samorządowym aptekarzy.
Pamiętamy, że w Niemczech targom towarzyszył "Deutscher Apothekertag", który niemiecka ABDA nazywa corocznym "parlamentem aptekarzy". Dyskutowane tam są główne politycznie ważne dla aptekarzy tematy.