Czy nowoczesne leczenie cukrzycy flozynami będzie refundowane?

udostępnij:

Nadchodzące zmiany na liście leków refundowanych ucieszą cukrzyków. Resort zdrowia ogłosił, iż dopłatą objęte zostaną flozyny. O zwiększenie finansowej dostępności do tej nowoczesnej grupy leków od dawna wnioskowały stowarzyszenia diabetyków. Wyjaśniamy, dlaczego flozyny są tak szczególne, kto skorzysta ze zniżki oraz jakie jeszcze nowości zaplanowano dla chorych na cukrzycę od 1 listopada 2019 roku.

Drogie leczenie cukrzycy flozynami

Flozyny, znane także jako gliflozyny lub fachowo – inhibitory SGLT2, to substancje o ugruntowanej w świecie pozycji w farmakoterapii cukrzycy. Te wprowadzone na rynek w 2012 roku leki są u nas dostępne, jednak wysoki koszt kuracji (od 100 do 300 złotych miesięcznie) powoduje, że Polska pozostaje daleko w tyle na tle innych państw europejskich, jeśli chodzi o ich faktyczne wykorzystanie. Czy decyzja o objęciu ich refundacją zmieni tę niekorzystną dla chorych sytuację?

Na polskim rynku leków dostępne są w tym momencie trzy substancje czynne należące do flozyn, reprezentowane przez pojedyncze jak na razie marki produktów leczniczych:

Flozyny działają w nerkach powodując, że cukier wydalany jest z organizmu wraz z moczem. Mówiąc krótko – powodują cukromocz, dzięki czemu stężenie glukozy we krwi spada. Jest to sposób zupełnie inny niż pozostałych leków przeciwcukrzycowych. Dzięki temu skuteczność flozyn nie jest uzależniona od wytwarzania insuliny przez trzustkę i mogą być one elastycznie włączone na każdym etapie choroby.

Czy wszystkie leki z flozynami na cukrzycę będą refundowane?

Od 1 listopada refundowane mają być wszystkie trzy leki pojedyncze. Pacjenci, którzy potrzebują połączenia flozyny z metforminą, będą mieli do wyboru stosowanie pełnopłatnych leków złożonych lub przyjmowanie obu substancji czynnych w osobnych tabletkach.

Wskazania refundacyjne mają objąć chorych, którzy mogą odnieść największe korzyści z terapii, co oznacza, że nie każdy pacjent z cukrzycą skorzysta z refundacji tych leków.

Jak poinformował wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, flozyny będą zniżkowe dla chorych cierpiących na cukrzycę typu 2 przed włączeniem insuliny, leczonych co najmniej dwoma doustnymi lekami obniżającymi poziom cukru we krwi (od co najmniej 6 miesięcy) i z poziomem hemoglobiny glikowanej równym lub wyższym niż 8%. Dodatkowym wymogiem jest bardzo wysokie ryzyko sercowo-naczyniowe, które należy rozumieć jako:

  • obecność potwierdzonej choroby sercowo-naczyniowej lub
  • uszkodzenie innych narządów manifestujące się białkomoczem, przerostem lewej komory serca lub retinopatią (uszkodzeniem naczyń krwionośnych siatkówki oka) lub
  • obecność 3 lub więcej głównych czynników ryzyka spośród wymienionych: wiek ≥ 55 lat u mężczyzn i ≥ 60 lat u kobiet, dyslipidemia (zaburzenia gospodarki tłuszczowej), nadciśnienie tętnicze, palenie tytoniu i otyłość.

Uważa się, że duże i bardzo duże ryzyko powikłań kardiologicznych ma większość chorujących na cukrzycę. Spora liczba pacjentów spełnia także kryterium leczenia dwoma lekami (najczęściej jednym z nich jest metformina).

Wątpliwości komentatorów wzbudziło natomiast włączenie kryterium wyniku monitorowania średniego poziomu glikemii, ponieważ oznaczałoby to, że pacjentom, których wyniki cukru są w normie (bo na przykład już stosują którąś z flozyn) refundacja może się nie należeć.

Wiceminister Miłkowski do wszelkich uwag dotyczących zawężania grupy pacjentów odniósł się następująco: "Wskazania są dobrze określone, we współpracy z ekspertami, uwzględniając ostatnie doniesienia naukowe. Będziemy monitorować sytuację i ewentualnie zmieniać wskazania przy odnowieniu decyzji refundacyjnych albo wcześniej."

Czy flozyny mogą być alternatywą dla insuliny?

Z punktu widzenia pacjenta z pewnością istotne jest to, że leki te przyjmuje się doustnie tylko raz na dobę, a nie w postaci wstrzyknięć. Ponadto u niektórych chorych flozyny pozwalają na odroczenie konieczności rozpoczęcia leczenia insuliną (nawet o 4 lata).

Kardiodiabetologia – czy leki na cukrzycę mogą ratować serce?

Zbyt wysoki poziom cukru we krwi to jedynie bezpośredni skutek choroby. Cukrzyca niszczy naczynia krwionośne i może skrócić życie o 6 lat, a jeśli jest powikłana zawałem lub udarem – nawet o 12 lat. W 2014 roku w naszym kraju odnotowano 87,5 tysiąca hospitalizacji z powodu cukrzycy. Ocenia się, że w Polsce rocznie ponad 21 tysięcy chorych umiera z powodu powikłań tej choroby.

Tymczasem flozyny pozwalają istotnie ograniczyć ryzyko ich rozwoju. Leki te ochraniają serce (zapobiegając jego niewydolności), nerki i naczynia krwionośne oraz mogą korzystnie wpływać na masę ciała. Najbardziej podkreśla się zmniejszanie przez flozyny ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych, które są najczęstszą przyczyną zgonów u chorych na cukrzycę. Przyjęło się nawet powiedzenie, że „flozyny ordynują diabetolodzy, aby sukcesy mogli odnieść kardiolodzy”.

Czy flozyny mają skutki uboczne?

Flozyny, tak jak każdy lek mogą powodować działania niepożądane. Istnieją także ograniczenia w ich stosowaniu oraz sytuacje kliniczne, w których należy zachować szczególną ostrożność.

Do najbardziej istotnych negatywnych skutków, jakie mogą wystąpić podczas stosowania flozyn należą grzybicze zakażenia narządów płciowych oraz infekcje układu moczowego. Istotne i uciążliwe dla pacjentów mogą być także dolegliwości związane z utratą płynów z organizmu.

Ile pacjenci z cukrzycą będą dopłacać do leków z flozynami?

Ministerstwo Zdrowia oceniło wprowadzenie flozyn na listę leków refundowanych jako „największy sukces negocjacyjny ostatnich lat”. Dotychczas wskazywano na barierę finansową oraz na fakt, iż już obecnie spora część budżetu refundacyjnego jest przeznaczana na leki przeciwcukrzycowe. Jednak rekomendacje wydane przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) wykazały, że rozwiązanie to można wprowadzić praktycznie bezkosztowo dla płatnika (NFZ). Ile zatem pacjenci będą dopłacać do leków z flozynami? Najprawdopodobniej odpłatność pacjenta będzie wynosiła 30% i będzie kształtowała się na poziomie nieco powyżej 50 zł. Będzie to wiadome dopiero po opublikowaniu projektu lub ostatecznej wersji obwieszczenia refundacyjnego.

Wsparcie w leczeniu „stopy cukrzycowej”

To jednak nie koniec dobrych informacji dla osób z cukrzycą. Od 1 listopada na wykazy mają trafić również opatrunki UrgoStart, które można stosować w przypadku ran przewlekłych bez cech infekcji, między innymi w leczeniu stopy cukrzycowej.

Opatrunek UrgoStart wykonany jest w technologii lipidokoloidowej (TLC), łączącej hydrokoloid i cząstki tłuszczu. Dodatkiem są nanooligosacharydy (NOSF) wspomagające proces gojenia.

Dokładamy wszelkich starań, aby nasz artykuł jak najlepiej oddawał dostępne informacje, ale nie można go traktować jako konsultacji farmaceutycznej. Przed zażyciem leku należy przeczytać ulotkę, a w przypadku pytań skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą. Wszystkie podane w artykule nazwy produktów oraz zdjęcia są przykładowe i nie stanowią żadnej formy reklamy. Wszystkie prawa autorskie do artykułu są zastrzeżone przez GdziePoLek sp. z o.o.

Inne artykuły na blogu

;